Data: 2000-08-29 18:30:57
Temat: Re: strata szans
Od: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotrek. M napisał(a) w wiadomości: <8od8qe$av5$1@news.tpi.pl>...
>
>s...@a...com.pl napisał(a) w wiadomości: ...
>
.
>Ciekawi mnie, co było pierwsze w przypadku tych osób? Czy rozwój ich
>zdolności był mechanizmem obronnym? Czy nie zadziałał mechanizm - "...
>jestem kiepski w sporcie - skupie sie na matematyce i pokaze im jaki tu
>jestem dobry?..."
Co zrobiliśmy ze swoim życiem? Co osiągnęliśmy własnym wysiłkiem? Jak
wykorzystaliśmy dane nam przez Boga talenty? Nas wszystkich powinien ogarnąć
głęboki wstyd, jeśli przywołamy wspomnienie jednej z najwybitniejszych osób
XX wieku. Kobiety, która nie straciła absolutnie żadnej szansy życiowej a
miała w porównaniu z nami tak straszliwie mało. Ta kobieta - to Helena
Keller.
Dorrit
>
>Piotrek. M.
>
>
|