Strona główna Grupy pl.rec.uroda strawberrynet - kto kupił bez cła? Re: strawberrynet - kto kupił bez cła?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: strawberrynet - kto kupił bez cła?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "lady_huncwot" <l...@n...autograf.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: strawberrynet - kto kupił bez cła?
Date: Tue, 9 Nov 2004 11:01:22 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 39
Sender: l...@a...pl@nat-dzi.aster.pl
Message-ID: <cmq4im$58c$1@news.onet.pl>
References: <cm821c$f0i$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-dzi.aster.pl
X-Trace: news.onet.pl 1099994518 5388 212.76.39.236 (9 Nov 2004 10:01:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Nov 2004 10:01:58 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2741.2600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2742.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:98018
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:cm821c$f0i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hej dziewczyny. No kupiłam na truskawie trzy rzeczy: tusz, puder i krem.
> Razem wyszło 68 $. I oczywiście przyczepili się w urzędzie celnym i muszę
> zapłacić cło i vat. Pani powiedziała, że będzie się tak dziać zawsze, gdy
> kwota zamówienia przekroczy 22 euro, mi jednak niejednokrotnie udawało się
> kupować przez internet droższe rzeczy i zawsze dochodziły bez cła.
>
> Mam w związku z tym pytanie. Czy kupujecie na strawberrynet bez takich
> problemów i to tylko ja mam pecha? Czy ktoś przećwiczył proces zwracania
> przez ten sklep tego typu opłat, jak to deklarują na swojej stronie?


Asiu,

Zapytałam o podobną rzecz w innym Twoim wątku, już piszę jak było u mnie:
Zamówiłam, razem z koleżanką, 3 rzeczy - wodę perfumowaną, tusz i puder.
W sumie wyszło ponad 90 USD.
Wydawało mi się, że kwotą graniczną dla cła jest 100 USD i tej kwoty z
założenia chciałyśmy nie przekraczać (jak widać po Twoim przykładzie, nie
było to słuszne założenie).
Na paczce była doklejona zielona kartka z Hong-Kongu typu "custom
declaration", gdzie było zaznaczone, że jest to "gift" i wartość .... 56
(nie wiadomo czego 56 i dlaczego akurat tyle?!). Dodatkowo nie jestem pewna
tej liczby, bo była nagryzmolona długopisem.

Paczka miała stempelek Urzędu Celnego "dopuszczone do polskiego obszaru
celnego" czy jakoś tak.
Odebrałam normalne na poczcie, bez żadnych kontaktów z UC.

Szkoda, że zdarzają się takie przypadki jak Twój - to odbiera sens zakupom
na truskawce...

Pozdrawiam,
LH



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.11 Joanna Pawlus
09.11 lady_huncwot
09.11 Asienka P
09.11 Joanna Pawlus
21.11 l...@a...pl
22.11 Joanna Pawlus
25.11 Lady Huncwot
[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca
technik masażysta
post testowy
Zaproszenie do udziału w projekcie badawczym
kettlebells
wyrywanie brwi
Yoga and Meditation
Noc żywych trupów.
Fitness 50 up :-)
Niecodzienna uroda
Tatuaż na pięcie
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6