Data: 2003-10-23 20:08:13
Temat: Re: strefa prywatnosci - pytanie
Od: "Nicki" <majka'usunto'@klub.chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
z moich obserwacji siebie samej, wynika jasno ze dla osob bliskich ta
strafa pratycznie nie istenieje
a potem zalerzy tylko od tago jaki ja mam stosunek do danego czlowieka im
mniej go lubie i im mniej czuje sie w jego/jej towarzystiwe dobrze,
bezpiecznie, milo itd....tym trudnej jest sie tej osobie do mnie zblizyc.
robie wtedy wszytsko zeby ta osobe trzymac jak najdalej mojej osoby, a wogle
nie pozwalam na dotykanie mnie, najwyzje podanie reki i nic wiecej. jezeli
taka osoba, wg mnie niesympatyczna..., poprbuje sie zlizyc ja beziwednie sie
odsuwam, robie wszytsko zeby tylko byla jak najdalej mnie ...
co do osob obojatnych to praktycznie toleruje je na wyciagniecie reki
i nie lubie tlumow ktore mnie pochychaja, pchaja sie na mnie itd....
pozdr
M
|