Data: 2000-11-14 13:33:52
Temat: Re: stres i jedzenie
Od: <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> > U człowieka jest taka kolejność.
>
> Zapomniałeś jeszcze o punkcie zerowym - przede wszystkim najpierw dziewczyna
ma
> spore problemy natury psychicznej, czy emocjonalnej - często wywodzące się z
> wczesnego dzieciństwa. Potem dopiero zaczyna się całe bagno.
> Ale powodem tego wszystkiego NIE jest dieta. O czym dalej.
>
> > 1) Dziewczyna (najczęściej) zobaczy takiego szkieletora, porówna to ze swoim
> > wyglądem (zazwyczaj bardziej pełnym ciała)
> > 2) Zaczynamy kombinować, a to głodóweczka, a to 1000 kcal a to inne
> > idiotyczne metody niszczenia organizmu.
> > 3) Złe odżywianie powoduje coraz bardziej chore działanie mózgu,
> > doprowadzając w końcu do anoreksji która powoduje że pętla ta się zaciąga na
> > szyii biednej dziewczyny, gdyż anoreksja w lawinowy sposób pogarsza i tak
> > słabe zasilanie mózgu.
>
> Zrozum. Zła dieta jest tylko NARZĘDZIEM w rękach chorej na anoreksję osoby.
> Istota choroby pojawia się znacznie wcześniej, niż sama dieta. Anoreksja nie
> jest chorobą ciała, lecz psychiki. To, co opisujesz u świń to tylko objaw -
> wychudzenie. Nie można mówić, że one są chore na anoreksję, bo to nonsens. One
> nie jedzą, bo im ludzie nie dają, a nie dlatego, że nie chcą jeść. U
> anorektyczek jest inaczej. One nie jedzą, bo się boją jedzenia, bo nie chcą
> jeść, pomimo odczuwania głodu.
> Anoreksja to choroba, a chudość to tylko jej objaw.
>
> > Co do leczenia anoreksji to zgadzam się że pewne wspomożenie farmakologiczne
> > ze strony psychiatry może być konieczne aby zmusić organizm do przyjmowania
> > pokarmu. Ale to musi być pokarm taki który szybko poprawi zasilanie
> > organizmu a mózgu przedewszystkim.
>
> Ale tu znów dieta jest tylko lekarstwem dla ciała. Jest to leczenie objawowe i
> nic poza tym. Równie dobrze można zabrać narkomanowi prochy, alkoholikowi
wódkę
>
> gdy prosi się Was o konkrety i naukowe doniesienia wpływu diety na organizm
> człowieka, to rozkładacie bezradnie łapki.
>
> --
> Pozdrawiam
> Maja
>
>
> Równie dobrze mogę Cię prosić o udowodnienie i "konkrety naukowe" co było
pierwsze, jajko, czy kura? Nie domagaj się, by Ci ktokolwiek z optymalnych
udowadniał , że nie jest wielbłądem. Każdy z optymalnych próbuje przemówić do
Twojej zdolności logicznego myślenia.Jeśli to do Ciebie nie trafia, to nic poza
reklamowanymi artykułami spożywczymi nie będzie dla Ciebie wartościowe.
Kłamstwo wielokrotnie powtarzane (wizualizacja, czyli programowanie- pranie
Twego mózgu) staje się prawdą (doktryną).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|