Data: 2003-07-27 17:10:12
Temat: Re: striptiz
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KATI i MACIEJ
<g...@t...pl>
bg0p8r$jds$...@n...news.tpi.pl:
> czesc .... jestem tu w sumie nowa, do tej pory czytalam wasza liste...i
> nie udzielalam sie :( wiec, na poczatek witam Wszystkich :)
> mam pytanie zarowno do Pan jak i Panow. Co myslicie o striptizie (damskim)
> ...do czego to Panom sluzy, szczegolnie jesli maja swoja kobiete ? i
> ...druga rzecz ...
> co wtedy mysla kobiety, ktore obserwoja swoich facetow ktorzy maja
> zachwyt w oczach klaszczacych i gwizdzacych na widok rozbierajacej sie a
> potem oczywiscie nagiej innej kobiety ? czy nie czuja sie gorsze ? czy
> nie jest im smutno (przykro) ?
>
> ciekawa jestem co myslicie na ten temat ?
Zastrzeżenie: Nie oglądałem na żywo żadnego striptizu wykonywanego zawodowo,
ale mężczyzną jestem, filmy oglądałem, rozbierające się kobiety widziałem, w
grupach bywałem, więc do pewnego stopnia potrafię się znaleźć w skórze widza
striptizu :)
Najpierw załatwmy to klaskanie i gwizdanie -występuje tylko
w_grupie_mężczyzn oglądających striptiz (z drugiej strony oczywiście
striptiz zawodowy jest najczęściej publiczny) i nawzajem się nakręcających
do takiego zachowania, zwłaszcza jeśli pomaga im w tym sugestywna muzyka i
alkohol. Akurat ten aspekt jest więc raczej zjawiskiem karmiącym się typową
dynamiką zachowań grupowych. Co nie znaczy, że dla niektórych, a być może
większości widzów striptizu, nie jest to aspekt ważny. Tak jak dla kibiców
ważne jest to, że jest ich wielu i razem ryczą.
Jak striptiz działa na mężczyznę? Oczywiście podnieca go. Czym się różni od
innych podniecających widoków/sytuacji? W czasie striptizu mężczyźnie wolno
okazywać publicznie i otwarcie podniecenie, na dodatek w grupie innych
mężczyzn - ma na to przyzwolenie społeczne. Ba! Nawet powinien. Piszesz, że
to była podrzędna striptizerka. Ale przeciętnemu mężczyźnie, zwłaszcza w
grupie, nie trzeba aż tak wiele jak striptizerka-zdolna tancerka (BTW czy
naprawdę pięknie poruszające się kobiety, np. baletnice są podniecające?
Oglądając je można przeżywać rozkosz estetyczną, ale to nie jest zwykle
podniecenie seksualne.) Wystarczy że się rozbiera, dla niego, podczas gdy on
pozostaje w ubraniu, że może coś sobie powyobrażać w związku z nią, bez
konieczności zbyt silnego uruchamiania wyobraźni (bo obiekt wyobrażeń
bezpośrednio przed oczami i tak dosłowny) lub udowadniania swojej męskości.
Czy to jest zachwyt jej ciałem? Bardzo niekoniecznie. To jest podniecenie
bardziej samą sytuacją, relacją wobec striptizerki, które oczywiście mogą
wzmagać np. podniecające w zamierzeniu ruchy striptizerki, aż do wulgarności
i dosłowności - na grupę to dobrze działa. Piszesz, że nie utrzymywała
równowagi przy różnych wygibasach. A dlaczego nie miałoby to podsycać
podniecenia widzów? Czyż mężczyźni nie lubią amatorek? Doskonałość nie
podnieca. Prawdziwa lub wyobrażona osiągalność, czasem władza, przewaga -
jak najbardziej.
P.
|