Spróbuję się wtrącić w polemikę-przepychankę redakcji z
Nina Mazur Miller gdyż jakoś kłuje mnie w oczy Niny okaleczenie

> > ... nieujawnianie się jej [redakcji] ma oczywisty cel.

> Jaki?
> Ja pod czyms co sama zrobilam (np. strone www) podpisuje sie wlasnym
> imieniem i nazwiskiem.
> Nie wstydze sie tego.

Nikt z redaktorów sie niczego nie wstydzi, nie ma najmniejszych powodów
(właśnie ty mozesz miec powody do wstydu którego jednak nie masz).
Natomaist zastanawia mnie, co ty robisz na psychologii skoro tak prostych rzeczy nie
rozumiesz. Nie rozumiesz, nie uczysz się, nie wyciagasz żadnych wniosków.
Jak automat.

> > Nikt z szanownych redaktorów redakcji nie chce aby serwis
> > był wiązany z jakąkolwiek osobą na grupie, jak też nikt nie chce aby sprawy
> > związane z serwisem wpływały na jego grupowy image.

> to ludzie tutaj maja "grupowy image"? sorry, ale nie wiedzialam.

No to już jest szczyt zakłamania. Mówisz jak dwunastolatka Nino P.
Wytłumaczę Ci więc jak dwunastolatce, że istnieje coś takiego jak "grupowy image"
sporej części użytkowników. Wystarczy, że ktos napisze jeden wartościowy post
i grupa nabierze dla niego szacunku. Wystarczy, że ktoś napisze 50 postów ujawniając
konsekwentnie swoje poglądy i charakter, a grupa nabierze do niego szacunku,
a przynajmniej uzyska on jakiś swój "grupowy image". Wystarczy, że ktoś będzie
permanentnie podpisywał sie wulgaryzmami, aby grupa potrafiła ocenic to zjawisko
i nadać takiej osobie "grupowy image" - niekoniecznie związany z tym własnie
wulgaryzmem.

Jeżeli nie rozumiesz takich rzeczy to nigdy sie nie dowiesz dlaczego na mapie
Zasłużonych
Użytkowników pl.sci.psychologia pokazanej w serwisie psphome znajduje się nie więcej
niz 100 (słownie stu) uzytkowników forum, mimo iż od stycznia ponad 9 tysiecy postów
napisało łacznie kilkuset uzytkowników. Nie wszyscy zdążą doczekać "grupowego image",
co jest zupełnie zrozumiałe dla kogoś, kto ma więcej niz 12 lat i choć nikłe
zainteresowanie
psychologią.

> Oh bardzo przepraszam najjasniejszego pana ze osmielilam sie wyrazic
> uwagi krytyczne. Niemniej, gdyby pan Anonim utrzymujacy ta strone sam
> zadal sobie trud wrzucenia jej adresu pod jakis parser htmla, to nie
> musialby wysluchiwac moiuch smutnych "pouczen" - bo otrzymalby takowe
> po prostu od programu sprawdzajacego skladnie htmla.

Dlaczego w Tobie Nino P. nie ma za grosz empatii !!?
Czy co rano gryzie Cie jakis pies domowy, czy tez może pogryzł Cię ktoś
w dzieciństwie, że tyle w tobie chłodu i braku czucia na stare lata!

Wszystkie Twoje uwagi merytoryczne zostaną z pewnością rozważone, natomiast cała
otoczka Twoich wypowiedzi brutalnie Cie demaskuje jako osobę - automat - bez czucia.
I wyczucia czegoś ponad suche komunikaty typu on/off
Taki jest zresztą twój "grupowy image", mimo iz nic o tym nie wiesz...


> Niestety ze smutkiem musze przyznac ze uniemozliwiliscie mi ujrzenie
> waszego dziela.

Znam osoby, które mimo iż nie mogą z róznych powodów zobaczyć serwisu na
własnych komputerach - ida po prostu do pierwszej z brzegu kawiarenki i tam
nasycaja sie nim do woli...
Żeby brać się za tak rozbudowaną, i w dużej części pozamerytoryczną krytykę -
widząc jedynie kawałek kodu - trzeba mieć po prostu tupet. Albo chcieć bardzo
podbudować swój "grupowy image" jako specjalista od serwisów www - co
przecież, mimo Twej udawanej ślepoty w tym miejscu, jakoś się dzieje.
(zgodnie z Twoim celem - świadomym bądź nieświadomym).


> zaoferowalam pomoc - ze moge to poprawic (nie zmieniajac nic z design
> ani tresci) dlatego, ze poprzedni rozmowca przyczepil sie do mnie ze
> kryttykowac to latwo a zrobic nie.

To jak sobie tę pomoc wyobrażasz, skoro nie masz mozliwości przetestowania
efektów tej pomocy na przeglądarkach innych niz Netszkapa 4.5 ?
Przecież po dowolnej zmianie musiałabys to zrobić - inaczej może się okazać,
że na Netskape 4.5 serwis będzie chodził dobrze, a na OE nagle przestanie!:)
A to Outlookiem właśnie posługuje sie 95% odwiedzających serwis.

> Widze jednak ze szanowna redakcja dziala na zasadzie "od ciebie pomocy
> nie chcemy".

Myślę, że niekoniecznie. Ale rzecz w tym na ile czujesz sie tu fachowcem i na ile
szanujesz to co zrobili inni, chociażby tylko zapaleńcy - amatorzy. A Twoja robota,
mimo iż mogłaby byc pozyteczna dla serwisu, nie stanowiłaby tam wiecej niż ułamka
procenta tego, co już zostało zrobione. Natomiast Twoje ambicje sa chyba znacznie
wieksze. Ale zeby to sprawdziś - wystarczyt napisać do redakcji.

Zastanawiam sie dlaczego nie skorzystasz z adresu redakcji aby porozmawiać tam
własnie merytorycznie, o swoich obserwacjach, a tylko wyłuszczasz sie publicznie
na ten temat. Jaki jest Twój cel w tej dyskusji?
Czy zależy Ci na poprawie jakości serwisu psphome, czy też może przy tej okazji
chcesz podreperować swój "grupowy image"?;)

> A ja prosic szanownej redakcji na kolanach zeby mi laskawie umozliwila
> poprawienie strony nie bede.

Nie musisz prosić. Wystarczy być człowiekiem. Jak sądzę...


> No ja wlasnie chce pomoc, ale jak widze nie jest ode mnie pomoc mile
> widziana.

Pomoc byłaby i moze mile widziana, ale opakowanie w jakim ją serwujesz jest
bardzo nieestetyczne - moim zdaniem.


> Nina

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~