Data: 2006-02-22 21:52:05
Temat: Re: strzelanie zuchwy
Od: "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "NOA" <magda_rn@CIACHO_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dtidjd$1pa$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl> wrote in message
> news:dtic2c$8vt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Coś mi się wydaje ze warto. Teraz proszę się nie śmiać.
>> Kiedyś próbowałem moją ukochaną ugryżc z lekka w nogę, rozwarłem szczękę
>> bardzo mocno
>> coś mi strzeliło. Po zamknięciu przez jakiś czas mialem problemy z pełnym
>> otwarciem.
>> Ale przeszło samo :-)
>>
>> POzdrawiam
>
> Cos kolego klamiesz,
> jakbys chcial lekko to bys paszczy szeroko nie rozdziawial,
> a tak widzi mi sie, ze to byl zamiar pozbawienia konczyny :))
Aj nie masz racji. Zauważ, że noga w kostce jest dosyć cienka, a na aby
ukąścić w okolice kolana
to trzeba się postarać :-)
Seco
|