Data: 2006-09-08 10:29:28
Temat: Re: stuida czy mżłżeństwo 2
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Xena napisał(a):
> Nowy wątek, bo w tamtym zabrania mi wysyłania ;-(
Zmień czytnik ;)
> Twój optymizm jest może budujący, ale są ludzie, którzy realniej
patrzą na
> życie. I dla nich przede wszystkim istnieje opcja "raczej się nie uda".
To ja zacytuję resztę tego posta bo wydaje mi się ważna a poza tym
odpowiedź na obecny post tez w nim znajdziesz.:
W przypadku kierunków typu medycyna może być rzeczywiście ciężko i warto
by się zastanowić, czy taka kolejność naprawdę jest dobra. Natomiast
jest wiele innych kierunków/zawodów/zajęć, przy których nie trzeba już
tak kategorycznie zapierać się rękami i nogami.
I jeszcze raz: ja nie twierdzę, że taka droga (dzieci, potem kariera)
jest zawsze i jedynie słuszną drogą. Dyskusja zaczęła się w sumie od
mojego postu, w którym pisałam, że OBIE opcje mają swoje zady i walety.
Zależnie od priorytetów, warunków, spodziewanych trudności (patrz
medycyna) można wybrać jedną lub drugą.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|