Data: 2003-04-16 00:05:41
Temat: Re: sucha skora głowy
Od: "DominikaNM" <d...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Renya" <renya @ poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b7hpdr$3md$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Kasia Ż" napisał
>
> > mianowicie: mam starsznie sucha skore glowy (ale juz w tej czesci
> > owlosionej) , tuz nad czolem (i tylko tu), wlasciwie na okolo calej
> > twarzy.Nie jest to lupiez, lecz wyglada to bardziej jakby mi skora
> schodzila
> > platkami:(
>
> Wreszcie bratnia dusza! :-)
> Też z tym walczę lata całe, bo tak naprawdę niewiele można z tym zrobić.
> Były szampony dla skóry suchej, jakieś mikstury, natłuszczanie olejkami,
> Nizoral, od którego włosów omal nie straciłam...
> W końcu uznałam tę suchą skórę za suchy łupież i zaczęłam stosować
szampony
> przeciwłupieżowe (jak dla mnie najlepsze to Timotei i Fructis).
To ja się przyłączę... Mój dermatolog powiedział że takie wysuszenie skóry
spowodowane jest uczuleniem na szampony - tez kazał używać
przeciwłupieżowych (o nizoralu się wyraził nie najlepiej). Po użyciu nowego
szamponu, przez 3-4 mycia problem znika, później znowu to samo:-( Ostatnio,
w przypływie w desperacji zaczęłam używać mydła dermatologicznego Oceanic -
to samo - miesiąc był spokój a od wczoraj szukam czegoś nowego do mycia
głowy... Spróbuję szamponu SVR... Jak nie pomoże to chyba przerzucę się na
mydło "biały jeleń" albo proszek do prania:-(((
DominikaNM
|