> z pewnością są zarówno rodzaje nowotworów, które powstają "dzięki" candida,
> ale są też takie, które są przez nią powstrzymywane.
>
> Tak czy tak, candida - chociaż jest poważnym problemem współczesnego
> człowieka - nie jest chorobą jako taką, a objawem osłabienia organizmu.
> Inna sprawa, że jak już się namnoży tak jak u JS, ciężko wyleczyć samym
> podniesieniem odporności, jako że nadmiernie rozwinięty grzybek staje się
> przy okazji przyczyną osłabienia. Ot, takie błędne koło.
>

...chodziło mi o dr Tullio Simoncini. Stosuje wodorowęglan sodu (czyli
sode oczyszczoną) na candida albicans. Artykuł czytałem w takim
paranaukowym pisemku "Nexus", ale można też trochę w necie znaleźć np:

http://www.curenaturalicancro.com/therapy-sodiumbica
rbonate.html

SM