Data: 2008-01-15 19:36:30
Temat: Re: sukces problem porażka i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JS wrote:
>>
> okropnie mnie jednak meczy ze lekarka nie chce mi dac recepty na lek
> (nystatyne)- nie wyglada tak zle ale jest to raczej glupia baba sadzac
> po tym zdarzeniu - bylem juz zdrowy - teraz jestem zdrowszy niz bylem ale
> nie mam leku i nie moge do konca sie wyleczyć, na wiosnę będę zmieniac
> pracę i miejsce zamieszkania wiec powinienem być zdrowy, a nie dosc
> ze nie mam leku to jestem diablo przemęczony i przepracowany
>
> Dermatolozka zas gdy chcialem nystatyne powiedziala tez ze nie da bo
> to jest w gesti lekarza domowego - tym samym moglbym sie wyleczyć
> gdyby nie te s***skie przyczółki lekarskie które sądzą ze lepiej
> jak mi zabronią tego leku - ale bede szuakc dalej choć powinienem
> chyba porozwalać te wypelnione trocinami łby wielkim młotem :-(
>
chlopie, w niemal każdej aptece nystatynę sprzedadzą bez recepty,
sprawdzone :D Ale nie "zaleczaj" tego bo jedyne co osiągniesz, to
wyhodujesz gatunki odporne na lek. Podnieś odporność i po paru tygodniach
problem sam zniknie. Jak nie podniesiesz, to w końcu od nowa się grzybol
rozmnoży.
--
www.vegie.pl
|