« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2005-11-04 13:16:55
Temat: Re: suszona kielbasa
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dkfmqt$8a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
Kondziorek napisał(a):
[...]
> >Bedac szczerym nie zalezy mi na tym zebys akurat Ty mnie traktowal
powaznie
> >Jesli masz takie zdanie [...]
>Jakie???
>Bo jak na razie zadnego zdania nie wyraziłem o tobie.
>pozdr. Jerzy
Cytaty:
> >normalnie len jestem i tyle
>I ty chcesz aby cię poważnie traktować?
> :-(
> pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2005-11-04 13:17:42
Temat: Re: suszona kielbasaKot wrote:
> Ale knur NAPRAWDE smierdzi. Mieso mu smierdzi. Tak samo, jak mieso capa.
> Nic na to nie poradzisz. Normalnie sie tego nie jada...
Niektóre sery też naprawde smierdza. Kazdy smierdziel znajdzie swego
amatora :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2005-11-04 13:17:49
Temat: [1/2 OT] bylo: suszona kielbasa(...)
Ta plomienna dyskusja wygonila mnie do sklepu, a tam:
- szynka babuni
- lopatka gajowego
- schab dziadka
- karczek cioci
... i odechcialo mi sie jesc. Niniejszym zaczynam zbierac glosy pod petycja
do producentow wedlin, zeby zatrudnili pr-owcow.
--
pozdrawiam
Maciek
"Invent something idiot-proof, and they will invent a better idiot"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2005-11-04 13:18:27
Temat: Re: suszona kielbasaOn Fri, 04 Nov 2005 14:12:33 +0100, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> wrote:
>Waldemar Krzok wrote:
>>
>>> Dobrzy ludzie - pisa? to se ka?dy mo?e (troche lepiej lub gorzej :))
>>> Kupuj? w sklepie, gdzie s? w?dliny z prawdziwego mi?sa. Sa dwa razy
>>> dro?sze, na eksport pewnie ich nie dopuszcz?, ale s?. W?asnie po?ar?am
>>> "watrobianke ze ?winiobicia", 100% wieprzowiny, sk?ad: watroba, mieso,
>>> pieprz, sól, majeranek, cebula.
>>
>> to pieprz, sól, majeranek i cebula te? s? z wieprza?
>
>Przyprawy zajmuj? tak niewielki u?amek procenta, ?e te 100%
>z dok?adno?ci? nieaptekarsk? mog? im zaliczy? ;)
>>
>> A tak na serio, to dobr? w?trobiank? te? tu kupi?, na przyk?ad na
>> straganie w hali targowej. I jest dopuszczona do obrotu. Kwestia
>> zachowania higieny. Konserwantów w niej nie ma i trzeba szybko zje??, co
>> mi akurat nie sprawia trudno?ci ;-)
>
>No w?a?nie - konserwanty s? potrzebne do tych d?ugole??cych. A w chlebie
>to chyba dok?adnie na odwrót.
To co robi saletra czy jak jej tam?. Moze nie w chlebie ale chyba
w wedlinach? W ogole nie wiem co to saletra, ale czasem sie o
ucho obije
Pierz, ignorant kielbasiany
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2005-11-04 13:19:02
Temat: Re: suszona kielbasa
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dkfmhk$ep8$1@atlantis.news.tpi.pl...
Kondziorek napisał(a):
> Dokladnie tak jak piszesz
> Slaska wyodzi sie ze slaska
> A ze robiona jest w roznych miejscach Polski?
> Coz Jak ktos tu juz napisal brak zastrzezen "znakowych" czy tez raczej
> nazewnictwa
Błąd, to wina norm branżowych funkcjonujących w PRL-u.
pozdr. Jerzy
Tyle ze w PRL-u Krakowska byla w Krakowie produkowana a Slaska poza slaskiem
ze swieczka szukac bylo
Wiec raczej wina braku zastrzezen nazewnictwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2005-11-04 13:20:30
Temat: Re: suszona kielbasa
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:436b5f77$1@news.home.net.pl...
> Kot wrote:
>
> > Ale knur NAPRAWDE smierdzi. Mieso mu smierdzi. Tak samo, jak mieso capa.
> > Nic na to nie poradzisz. Normalnie sie tego nie jada...
>
> Niektóre sery też naprawde smierdza. Kazdy smierdziel znajdzie swego
> amatora :)
>
> --
> Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
> http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
> Najpiękniejszą muzyką przed snem
> jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
I (bynajmniej dla mnie) te smierdzace sa najsmaczniejsze heh (sery
oczywista)
Kondziorek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2005-11-04 13:21:34
Temat: Re: suszona kielbasa
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:8pnmm11p75gt07r0u7n385sodgk0vlpv8r@4ax.com...
> On Fri, 4 Nov 2005 14:05:15 +0100, "Kondziorek" <p...@g...pl>
> wrote:
>
> >
> >U?ytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisa? w
wiadomo?ci
> >news:dkfkt9$6d4$1@news.onet.pl...
> >> U?ytkownik "Kondziorek" <p...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
> >> news:dkfhcq$g5r$1@polsl.gliwice.pl...
> >>
> >> > Kielbasa krakowska jest kielbasa regionalna
> >> > Jednak zauwaz ze zatracila w sumie swoja regionalnosc (np krakowska
> >> > robiona
> >> > w Gdyni)
> >>
> >> ?artujesz... od lat robiona jest w ca?ej Polsce. I potrafi ró?ni? si?
od
> >> producenta do producenta. Co to za wyrób "regionalny"??
> >>
> >> Dominik Jan Domin
> >>
> >Nie przeczytales chyba
> >wiec oprocz tego ze zostawilem swojego posta napisze raz
jeszcze"...Jednak
> >zauwaz ze zatracila w sumie swoja regionalnosc ..."
> >On BYL regionalny, poniewaz kiedys robili go TYLKO w krakowie
> >stad jego nazwa
> >Pozniej... Reszta jest milczeniem
> >faktem jest to ze krakowska juz nie jest taka jak kiedys...
> >
> >Pozdrawiam
> >Kondziorek
>
>
> ale co to ma do unijnych regul oraz smaku? :P
>
> Pierz
> K.T. - starannie opakowana
Do unijnych regul nic
do smaku nic
To byla odpowiedz na pytanie o regionalnosc
Kondziorek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2005-11-04 13:22:26
Temat: Re: suszona kielbasaUżytkownik "Kondziorek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dkfma8$jeq$1@polsl.gliwice.pl...
> Nie przeczytales chyba
> wiec oprocz tego ze zostawilem swojego posta napisze raz
> jeszcze"...Jednak
> zauwaz ze zatracila w sumie swoja regionalnosc ..."
> On BYL regionalny, poniewaz kiedys robili go TYLKO w krakowie
> stad jego nazwa
Kiedyś... Wybacz, mam tylko 28 lat i moja pamięć sięga mniej więcej połowy
lat osiemdziesiątych. To było dawno "kiedyś".
Choć i tak wolę "regionalne" przepisy z np. XIX wieku. To jest mięso
składające się z mięsa, a nie z wody.
> faktem jest to ze krakowska juz nie jest taka jak kiedys...
Była dobra i z zakładów na Pomorzu, do początku lat dziewięćdziesiątych,
zanim wkroczyły zachodnie technologie.
Dominik Jan Domin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2005-11-04 13:24:55
Temat: Re: suszona kielbasaUżytkownik "Kondziorek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dkflum$j46$1@polsl.gliwice.pl...
>> Ale knur NAPRAWDE smierdzi. Mieso mu smierdzi. Tak samo, jak mieso capa.
>> Nic na to nie poradzisz. Normalnie sie tego nie jada...
Jasne że nie jada. Tylko przerabia na salami. W całości, za wyjątkiem
odpadów i kości.
> Mieso konskie tez niezbyt przyjemnie pachnie a kabanosami konskimi sie
> zarzeralem ja i cala moja rodzina :)
Końskie? Niezbyt przyjemnie? Hm... Zażeralismy się końskimi kabanosami,
dopóki przy domu była mały prywatny wędliniarz. Ale się kurka wodna
wzbogacił, wybudował duzy zakład i zmienił profil produkcji.
Dominik Jan Domin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2005-11-04 13:25:11
Temat: Re: [1/2 OT] bylo: suszona kielbasaDnia 2005-11-04 14:17:49 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Maciek* skreślił te oto słowa:
> ... i odechcialo mi sie jesc. Niniejszym zaczynam zbierac glosy pod petycja
> do producentow wedlin, zeby zatrudnili pr-owcow.
Dla mnie hitem jest "kiełbasa chłopa", nie chlopska, ale chłopa ;>
Uroczy jest też schab watykański :) Ten to dopiero jest wybietnie
regionalny :P
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |