Data: 2003-11-17 09:39:55
Temat: Re: suszone kwiaty
Od: "Halina" <k...@n...pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elfir" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bp8ffc$kit$4@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Rene <r...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bp818s$1vc$...@n...news.tpi.pl...
> > > ekhm,mam pytanie: jak zasuszyc bukiet roz?tak zeby nie stracily na
> > > atrakcyjnosci i byly ozdoba stolu przez cala zime?
>
> Sposob wielce skomplikowany i nie recze za skutki gdyz nie suszylam tak
> kwiatow:
>
> Przygotowac skrzynke, wymieszac drobny piasek z niewielka iloscia drobnej
> soli (albo innej substancji "wyciagajacej" wode z tkanek). Rozwinete roze
> wstawiac pionowo do skrzynki przesypujac rozchylone platki mieszanka
> piaskowa. Przetrzymac jakis czas w cieplym, ciemnym miejscu. Roze po te
> operacji powinny byc nie zwiniete (jak to ma miejsce przy suszeniu
"glowka w
> dol") i nie powinny splowiec.
>
> Elfir
>
>
Też nie próbowałam, ale czytałam, że najlepiej nadają zię róże żółte i
różowe -najlepiej zachowują kolor. Zasypujemy w szczelnych pojemnikach-
słojach,puszkach szczelnie zalkejamy taśmą.
A używamy do tego:
-drobnoziarnistego, wypłukanego i wyprażonego piasku /3 tygodnie/,
-2 części boraksu, 1 część piasku lub mąki kukurydzianej albo wszystkie te
składniki razem w proporcji 1:1:1, /2 tygodnie/
-żel krzemionkowy /jeden tydzień/,
Przy dużch kwiatach warto odciąć łodyżkę z liśćmi i suszyć osobno.
Życzę powodzenia, zwłaszcza w poszukiwoniu żelu krzemionkowego :-D
--
Pozdrawiam Halina
pisząc na priv usuń nospam.
k...@n...pf.pl
|