swiat mi sie wali

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2007-03-12 14:43:38

Temat: swiat mi sie wali
Od: "Mopek" <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

ten wewnetrzny. rysa zaczyna pekac i nie moge zatrzymac lawiny. juz nic jej
nie zalepi. nic nie pomaga.

"You see my pain is real,
watch my world dissolve"
--
"Crazy people don't think they're going crazy, they think they're getting
saner."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-03-12 19:28:51

Temat: Re: swiat mi sie wali
Od: "Magdalena" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Mar, 15:43, "Mopek" <m...@h...pl> wrote:
> ten wewnetrzny. rysa zaczyna pekac i nie moge zatrzymac lawiny. juz nic jej
> nie zalepi. nic nie pomaga.
>
> "You see my pain is real,
> watch my world dissolve"

Kaśka, do jasnej cholery! :) Już Ci pisałam, że jeśli sama o siebie
nie zadbasz, nikt tego za Ciebie nie zrobi.
Prawda jest brutalna. Nikogo to nie obchodzi, że nic już nie pomaga.
Twój świat sie wali, może sąsiada za ścianą również, ludzie w
szpitalach umierają w agonii, rodzice płaczą nad chorym dzieckiem, a w
wątku powyżej szanowni grupowicze, na których odpowiedź liczyłaś sobie
bluzgają. Nikogo nie obchodzi, że Twój świat się wali. (Chyba, że to
prowokacja, ale jakoś myślę, że jesteś szczera). Nikt nawet do tej
pory nie raczył Ci odpisać. Specjalnie to obserwowałam - czy w końcu
ktoś coś napisze. Ale nie.... Ludzie się wykłócają o swoje racje,
zajęci swoimi sprawami lecą do przodu, depcząc innych w około... Dno.
Można się rzeczywiście załamać obserwując ludzi ...

A teraz tak bardziej od serca :). Kasiu, nie wolno Ci myśleć w ten
sposób. Wiem,że łatwo się mówi, gorzej z wykonaniem. Uwierz - wiem :).
Ale pamiętaj, że od najgorszego dna można się odbić. Nawet nie wiemy,
jak ogromna siła w nas drzemie. Nie ma sytuacji bez wyjścia. To my je
sobie wytwarzamy. Pozwól więc sobie na chwilę zadumy, smutku, płaczu,
i nie obwiniaj się za to. Masz prawo czuć to, co czujesz. Masz prawo
chorować. Ale masz też prawo do bycia szczęśliwą. Po najgorszym
załamaniu, po najstraszliwszej burzy, zawsze świeci słońce, choć nie
zawsze tak szybciutko, jak byśmy sobie tego życzyli.
Nie zamykaj sie w sobie, choć wiem, ze to ogromnie trudne. Pozwól
innym sobie pomóc, jeśli chcą. Poproś o pomoc, jeśli jej potrzebujesz.
Nie wstydź się. Bliska osoba jest najdoskonalszym lekarstwem i
balsamem na cierpienia naszej duszy. Mam nadzieję, że jest przy Tobie
ktoś bliski Twemu sercu. Nie odtrącaj Go, pozwól Mu przynajmniej po
prostu być...
I może jednak przełam sie i pójdź do lekarza. Może trzeba zmienić
leki? Wiem, że to dla Ciebie ogromny wysiłek, ale może poproś kogoś,
by poszedł z Tobą?
Wiem, że ogromnie cierpisz, i choć moje słowa nic Ci zapewne nie
pomogą, to chcę, żebyś wiedziała, że ogromnie Ci współczuję...
Nie poddawaj się Kasiu...

Pozdrawiam ciepło :)
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-03-12 20:46:35

Temat: Re: swiat mi sie wali
Od: " Mopek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena <e...@i...pl> napisał(a):

> On 12 Mar, 15:43, "Mopek" <m...@h...pl> wrote:
> > ten wewnetrzny. rysa zaczyna pekac i nie moge zatrzymac lawiny. juz nic
j=
> ej
> > nie zalepi. nic nie pomaga.
> >
> > "You see my pain is real,
> > watch my world dissolve"
>
> Ka=B6ka, do jasnej cholery! :) Ju=BF Ci pisa=B3am, =BFe je=B6li sama o
sieb=
> ie
> nie zadbasz, nikt tego za Ciebie nie zrobi.
> Prawda jest brutalna. Nikogo to nie obchodzi, =BFe nic ju=BF nie pomaga.
> Tw=F3j =B6wiat sie wali, mo=BFe s=B1siada za =B6cian=B1 r=F3wnie=BF,
ludzie=
> w
> szpitalach umieraj=B1 w agonii, rodzice p=B3acz=B1 nad chorym dzieckiem, a
w
> w=B1tku powy=BFej szanowni grupowicze, na kt=F3rych odpowied=BC liczy=B3a=
> =B6 sobie
> bluzgaj=B1. Nikogo nie obchodzi, =BFe Tw=F3j =B6wiat si=EA wali. (Chyba, =
> =BFe to
> prowokacja, ale jako=B6 my=B6l=EA, =BFe jeste=B6 szczera). Nikt nawet do
tej
> pory nie raczy=B3 Ci odpisa=E6. Specjalnie to obserwowa=B3am - czy w
ko=F1cu
> kto=B6 co=B6 napisze. Ale nie.... Ludzie si=EA wyk=B3=F3caj=B1 o swoje
racj=
> e,
> zaj=EAci swoimi sprawami lec=B1 do przodu, depcz=B1c innych w oko=B3o...
Dn=
> o=2E
> Mo=BFna si=EA rzeczywi=B6cie za=B3ama=E6 obserwuj=B1c ludzi ...

Magda,

Pisze juz na tej grupie sporo czasu i wiem czego od nich oczekiwac:) Czasem
potrzebuje napisac cos o tym jak sie czuje bez oczekiwania na jakakolwiek
odpowiedz, od tak jakby to ze napisze mialo uwolnic troche rozpaczy,
zmniejszyc bol.
>
> A teraz tak bardziej od serca :). Kasiu, nie wolno Ci my=B6le=E6 w ten
> spos=F3b. Wiem,=BFe =B3atwo si=EA m=F3wi, gorzej z wykonaniem. Uwierz -
wie=
> m :).
> Ale pami=EAtaj, =BFe od najgorszego dna mo=BFna si=EA odbi=E6. Nawet nie
wi=
> emy,
> jak ogromna si=B3a w nas drzemie. Nie ma sytuacji bez wyj=B6cia. To my je
> sobie wytwarzamy. Pozw=F3l wi=EAc sobie na chwil=EA zadumy, smutku,
p=B3acz=
> u,
> i nie obwiniaj si=EA za to. Masz prawo czu=E6 to, co czujesz. Masz prawo
> chorowa=E6. Ale masz te=BF prawo do bycia szcz=EA=B6liw=B1. Po najgorszym
> za=B3amaniu, po najstraszliwszej burzy, zawsze =B6wieci s=B3o=F1ce, cho=E6
=
> nie
> zawsze tak szybciutko, jak by=B6my sobie tego =BFyczyli.
> Nie zamykaj sie w sobie, cho=E6 wiem, ze to ogromnie trudne. Pozw=F3l
> innym sobie pom=F3c, je=B6li chc=B1. Popro=B6 o pomoc, je=B6li jej
potrzebu=
> jesz.
> Nie wstyd=BC si=EA. Bliska osoba jest najdoskonalszym lekarstwem i
> balsamem na cierpienia naszej duszy. Mam nadziej=EA, =BFe jest przy Tobie
> kto=B6 bliski Twemu sercu. Nie odtr=B1caj Go, pozw=F3l Mu przynajmniej po
> prostu by=E6...
> I mo=BFe jednak prze=B3am sie i p=F3jd=BC do lekarza. Mo=BFe trzeba zmieni=
> =E6
> leki? Wiem, =BFe to dla Ciebie ogromny wysi=B3ek, ale mo=BFe popro=B6 kogo=
> =B6,
> by poszed=B3 z Tob=B1?
> Wiem, =BFe ogromnie cierpisz, i cho=E6 moje s=B3owa nic Ci zapewne nie
> pomog=B1, to chc=EA, =BFeby=B6 wiedzia=B3a, =BFe ogromnie Ci wsp=F3=B3czuj=
> =EA...
> Nie poddawaj si=EA Kasiu...
>
> Pozdrawiam ciep=B3o :)
> Magda
>

Magda jestes wporzadku:)

Czekam na cos, chyba strasznego, bo moze wtedy i tylko wtedy zobacze jakim
blogoslawienstwem jest zycie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-03-12 21:07:28

Temat: Re: swiat mi sie wali
Od: "Magdalena" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Mar, 21:46, " Mopek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Magdalena <e...@i...pl> napisał(a):
> > On 12 Mar, 15:43, "Mopek" <m...@h...pl> wrote:
> > >[...]
> > [...]
>
> Magda,
>
> Pisze juz na tej grupie sporo czasu i wiem czego od nich oczekiwac:) Czasem
> potrzebuje napisac cos o tym jak sie czuje bez oczekiwania na jakakolwiek
> odpowiedz, od tak jakby to ze napisze mialo uwolnic troche rozpaczy, zmniejszyc
bol.
>
> Magda jestes wporzadku:)
>
> Czekam na cos, chyba strasznego, bo moze wtedy i tylko wtedy zobacze jakim
> blogoslawienstwem jest zycie.

Wiec moze tak ma byc Kasiu ... Nic nie dzieje sie bez
przyczyny...wszystko ma swoj gleboki sens.
A odkrycie i zrozumienie tego, ze zycie to prawdziwe blogoslawienstwo,
i najwspanialszy cud swiata tego, moze jest tego warte? Przez
cierpienie do gwiazd...by docenic cud zycia :)
Trzymaj sie.

Pozdrawiam,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-03-14 04:03:35

Temat: Re: swiat mi sie wali
Od: "Bluzgacz" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Magdalena" <e...@i...pl> wrote in message
news:1173733648.431017.313730@30g2000cwc.googlegroup
s.com...

>Wiec moze tak ma byc Kasiu ... Nic nie dzieje sie bez
>przyczyny...wszystko ma swoj gleboki sens.
>A odkrycie i zrozumienie tego, ze zycie to prawdziwe blogoslawienstwo,
>i najwspanialszy cud swiata tego, moze jest tego warte? Przez
>cierpienie do gwiazd...by docenic cud zycia :)
>Trzymaj sie.

Stek bzdur - co nie jest nowoscia u ciebie, pierdolisz takie oczywiste
rzeczy, ze widac iz na sile starasz sie tutaj zaistniec.
Twoje rady moga pomoc w takim samym stopniu, jak powiedzenie czlowiekowi
majacemu wyksztalcenie astronoma, ze Ziemia krazy dookola Slonca, jebana
kretynko.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://zjezdzalnia.wordpress.com -
"blog" fanow zjezdzania na recznym