Data: 2004-03-06 18:21:27
Temat: Re: światło słoneczne i palmy
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Piotrowski" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2cput$3nb$1@news.onet.pl...
(..)
> ps Porad dotyczących palemek i tak z miłą chęcią "posłucham" jakby ktoś
> jakieś jeszcze miał.
> Ps2 Czy nalezy je spryskiwać rozpylaczem wodą?? jeśli tak to czy moze to
być
> odstana kranówka czy moze przegotowana ?? Coś do wody dodawac???
Mam 3 palmy w domu, ale tak się składa, że są inne, niż te
Twoje. Stoją w takich miejscach, że słońce też dociera dopiero po
południu. Nie doświetlam.
Źle reagują natomiast na suche powietrze, zasychają wtedy końce
liści. Zraszam systematycznie, ale miękką wodą (deszczówką) o temp.
pokojowej. Twarda woda pozostawia brzydkie plamy, a osad zatyka
pory. Może być przegotowana, odstana.
Przesadzam kiedy korzenie wypychają roślinę z doniczki do góry,
starając się nie naruszać bryły korzeniowej.
Mam taką zasadę, że wiosną wszystkie swoje rośliny (także storczyki)
opryskuję Bioseptem, bo uważam, że znacznie poprawia to ich kondycję po
zimie.
Z pozdrowieniami, Maria
|