Data: 2005-10-14 08:00:49
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margaret <m...@p...fm> napisał(a):
> Hermes ma podobna dluga tradycje do Guerlain. Imo jeden z bardziej
> interesujacych domow perfumiarskich. to , ze u nas jest malo znany, to inna
> sprawa (no ale w POlsce kroluja Diory, Chanel i -te slodkie ulepki).
> Sur de nil to limitowanka, w przyszlym roku zapewne bedzie juz cos innego.
Jest piękny - jeden z najlepszych zapachów, jakie zdarzyło mi się posiadać w
ciągu ostatnich lat. Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna, po powąchaniu
dostałam zupełnej małpy - muszę to mieć, muszę, muszę. (Nic z
gatunku "ewentualnie... no ładne... może być...")
Oryginalny, pięknie się rozwijający na skórze, świeży, a zarazem konkretny,
trochę owocowy, ale lekko cierpki. Poza tym obłąkanie trwały - jak pierwszy
raz psiknęłam papierek i obwąchawszy schowałam do kieszeni polara, polar mi
pachniał prze tydzień.
Poczytajcie, jak go tworzyli:
http://www.newyorker.com/fact/content/index.ssf?0503
14fa_fact
Nawet jeśli połowa z tego to bajer na cele marketingowe, to ja dałam się
złapać.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|