Nicki <majka'usunto'@klub.chip.pl> napisał(a):

>
> >
> > Dlaczego?
>
> a wiesz ze musialabym spytac mamy ;)
> zaraz spytam :)
>
>
> juz :)
> woda ktora wystepuje w przyrodzie jest nasycona mikroelemetami i solami i
> pozostaje w stanie ktory mozna okreslic jako nasycony
> w momencie kiedy usunie sie te mikroelementy i sole woda stara sie je
> uzyskac z zewnatrz (nasycic sie tak jakby:), wiec kiedy np mylabys sie taka
> oczyszczona woda (oczywiscie oczyszczona sztucznie w laboratorum bo taka
> czysta woda w przyrodzie nie wystepuje) to po jakims czasie okazalo by sie
> woda wymywa pewne skladniki z twojej skory.....a wogle to czesi na taka wode
> ponoc mowia w slangu chemikow "żyrna".......
> no i tak mi to mama wytlumaczyla :)
>
> pozdr
> M
>
> "wiec kiedy np mylabys sie taka
oczyszczona woda (oczywiscie oczyszczona sztucznie w laboratorum bo taka
czysta woda w przyrodzie nie wystepuje) to po jakims czasie okazalo by sie
woda wymywa pewne skladniki z twojej skory.....a wogle to czesi na taka wode
ponoc mowia w slangu chemikow "żyrna".......
no i tak mi to mama wytlumaczyla :)"
- to są Twoje słowa, co tu mozna źle zrozumieć? Zmarszczki, cienie pod oczami
itd, to wszystko jest wina złego odzywiania i NIE picia wystarczającej ilości
NISKOSODOWEJ wody. Jak wejdziesz do kapieli i skora Ci się zmaceruje, to
oznacza, że wniknela ona tylko do skóry właściwej i bardzo szybko wyparuje po
wyjściu z kapieli. Czy myjesz się brudną, czy zanieczyszczoną, czy czysta
chemicznie wodą - ona nigdy nie wniknie do tkanek podskórnych.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/