Data: 2011-07-23 11:08:36
Temat: Re: sytuacja w Norwegii
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:j0e7p9$cfi$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2011-07-23 12:00, Vilar pisze:
>>
>>>
>>> Z psychologicznego punktu widzenia: warto się przyjrzeć teraz
>>> medialnemu zamieszaniui reakcjom ludzi na informacje wskazujące na
>>> wykluczające się możliwości.
>>>
>>> Stalker
>>>
>>
>> A ja, nie wiem czemu pomyślałam o naszych swojskich pochodach z
>> pochodniami na Krakowskim Przedmieściu, czy innej bitwie o krzyż..... MK
>
> No i właśnie z tego powodu fatalnie, jeśli informacje się potwierdzą.
>
> Stalker
>
>
Jeśli chodzi o nasze polskie podwórko, to chyba każdy
posługujący-się-od-czasu-do czas-mózgiem człowiek, miał głęboką świadomość,
że przy tak nakręconych emocjach może zdarzyć się ktoś mniej stabilny
psychicznie, a za to biorący-sprawy-w-swoje-ręce. I w sumie tego tylko się
bałam.
(pytanie, czy Prezes na to liczył).
Bo jeśli chodzi o gromadę zaawansowanych wiekiem ludzi pętających się po
mieście z pochodniami, czy też śpiewających pieśni na ulicach miasta, to
wiesz... przynajmniej nie nudzili się w domu :-). A niech im będzie.
Pytanie tylko, co tak nakręciło faceta z Norwegii. Głosy jakieś usłyszał?
A może zasłona dymna dla uspokojenia nastrojów? (jest już winny, złapany,
nie trzeba się bać).
MK
|