« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2012-04-16 22:32:01
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:dc8a9001-4e82-48ec-96bd-2d1162ea96c7@t16g2000yq
t.googlegroups.com...
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:ce633670-4c44-4d35-ab1d-b7b8a1fe380b@r32g2000yq
j.googlegroups.com...
> > > Ewolucja mo�e tylko zst�powa�- to znaczy: nie mo�e wy�sza
> > > istota stworzyďż˝
> > > jeszcze wy�szej. Ale_mo�e_stworzy�_ni�sz�. B�g, Demiurg-
> > > Stw�rca m�g�
> > > stworzy� cz�owieka jednorazowym aktem kreacji- i to jest jak
> > > najbardziej
> > > zgodne z prawami przyrody. My mo�emy stworzy� np maszyn�, albo
> > > golema. Nigdy
> > > nie stworzymy istoty od nas wy�szej pod wzgl�dem �wiadomo�ci.
> > > Ka�dy rozw�j-
> > > jak tylko przyjrze� si� dok�adnie- odbywa si� w spos�b
> > > "kwantowy"- skokowy,
> > > nieci�g�y. Je�li przyjmiesz, �e jedno jest wszystkim a
> > > wszystko
> > > jednym- to
> > > naprawdďż˝ nie jest aďż˝ tak trudne zrozumienie tego. Czyli: w oceanie
> > > sďż˝ fale,
> > > wiry, ka�dy mo�na opisa� osobno, ka�dy ma te� swoj�
> > > historiďż˝- ale jest on
> > > cz�ci� jednego oceanu.
> > > W obr�bie danego gatunku zachodzi� mo�e (i zachodzi) ewolucja
> > > przystosowawcza: np na znaczne och�odzenie klimatu dany gatunek
> > > mo�e
> > > zareagowa� rodzeniem si� osobnik�w z innym pigmentem sk�ry,
> > > wi�ksz� ilo�ci�
> > > t�uszczu- etc. IMO- ca�kiem nieuzasadnione jest przyj�cie, �e
> > > np
> > > goryl to
> > > m�j przodek. No ja nie wiem- mo�e i Tw�j, ale nie m�j:-)
> > >
>
> }1. I co to ma wsp�lnego z ewolucj� czyli piszesz, wychodzi__ �e
> pencyliny ju� u�ywa� nie trzeba, bo bakterie si� cofaj� w
> rozwoju i
> maj� coraz s�abszy mechanizm obronny. Teraz gronkowca z�ocistego
> pokonujemy jedz�c truskawki. No i przecie� jak jeszcze troch�
> pokreujemy si� ,to gronkowiec z�ocisty b�d�c inn� form� bytu,
> on nie
> przeskoczy� my przeskoczyli�my, znaczy Krator nami przeskoczy� ,
> b�dziemy nied�ugo przez niego nierozpoznawalni.
> Sprawy s�dowe kreacjoni�ci maj� w USA za szkodzenie pacjentom swoim
> __jebcem.
> =====================
>
> Zn�w niczego nie zrozumia�e�...a nie chce mi si� t�umaczy�:-)
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Ależ zrozumiałem, ewolucja według ciebie nie może stanowić
doskonalszych od pierwowzoru, czyli może tylko spartaczone rzeczy
tworzyć od pierwowzoru____wniosek, z twojej głupoty__nie trzeba
antybiotyków, bakterie się cofają w rozwoju od pierwowzoru, więc teraz
wystarczy splunąć i zapalenie płuc samo przechodzi____.
==================
Nie zrozumiałeś: możemy ewoluować aż do poziomu tego, co nas stworzył- co
najwyżej do takiego poziomu. Sami też nie możemy stworzyć niczego ponad
siebie.
Drugie, nie było ewolucji, tylko grządki na polu, na jednej jest
bakteria, na drugiej małpa, na trzeciej słoń, na czwartej
człowiek_____wniosek, bakteria nie rozpozna czym jest człowiek, więc
nie przeskoczy z grządki swojej na grządkę człowieka, więc ludzie
wogóle nie chorują bo przecież bakteria z człowieka nie rozpozna, bo
nie ma z nim nic wspólnego.
===================
Reakcją organizmu na zapalenie płuc jest wytwarzanie antyciał. Mamy mnóstwo
naturalnych sposobów, aby je stymulować. Biorąc antybiotyki- oduczamy
organizmu prawidłowych reakcji i powodujemy, że kolejne pokolenia bakterii
są uodpornione na coraz większą liczbę antybiotyków. Jak pisałem- reakcją na
taki bodziec jest zmiana.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2012-04-16 22:41:22
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
news:jmi4gn$nrc$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Chiron" <i...@g...com> wrote in message
> news:jmi37q$1j4$1@node2.news.atman.pl...
>
>> O ile dobrze Cię zrozumiałem- to przecież za to "udupienie" odpowiada
>> nasz sposób porozumiewania się ze światem: przy pomocy intelektu-
>> kognitywnej inteligencji.
>>
>
> Jakkolwiek nazwales 'komunikacje' czy tez jakbym ja to okreslil 'dar
> manipulacji'
> - za 'psucie' rzeczywistosci odpowiadamy my sami.
Tak.
>'Opisy' zostaly nam dane z gory
> nie wiem jak i w jaki sposob ale najwidoczniej 'na sile'.
IMO- zaprzeczasz sobie- patrz powyżej. To my odpowiadamy. Posługujemy się
mową, intelektem- a to bardzo ułomne narzędzia. Nie traktujemy ich jako
narzędzi, tylko jako naszą rzeczywistość- podczas gdy one nam tylko
rzeczywistość "tłumaczą" na język naszych zmysłów. Jednak dlaczego ktoś
(kto?) miałby nam dawać- i to na siłę- te opisy?
>Jednak czujemy kiedy
> cos nam odpowiada a kiedy nie i podazamy za tym - bo szukamy opisu na
> doswiadczenie
> prawdy ktora nie jest postrzegalna w tej rzeczywistosci ale odczuwalna!!!!
Zgoda- prawda jest odczuwalna. I naszym czuciem możemy się do niej zbliżyć.
Nasz intelekt- co może paradoksalne- nas od niej oddala.
> Ktokolwiek nas tu wyslal - chce od nas jednego - pozytecznych opisow do
> stworzenia nowej
> zapapranej rzeczywistosci. Po co? Chyba zeby byc nr 1 lub sam tez podaza
> za tym co
> w te istotke/ty wprogramowali ci z wyzszych poziomow.
To mi raczej przypomina dianetykę. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego miało by
tak być? Ten, kto nas wysłał- takimi, jakimi jesteśmy- chce, żebyśmy każdy
po swojemu osiągnęli najwyższy poziom, żeby móc do niego wrócić- ponieważ
tak naprawdę jesteśmy jego częścią.
>
>>>Cudem jest ze to zaczynamy zauwazac bo moze to nas ostatecznie wyzwoli.
>>>
>> Tak jakby idzie to w dwie przeciwne strony: część ludzi zaczyna
>> dostrzegać- i rozwija swojąświadomość, a część (większość) wręcz
>> przeciwnie. IMO- działa tu swojego rodzaju synergia- im więcej
>> "oświeconych", tym silniej ciągną za sobą resztę
>
> Swiadomosc mozna rozwijac tylko na poziomie obserwatora a nie przezywania
> doswiadczenia.
> Tzw 'oswieceni' sa w petli nasladownictwa opisu doswiadczenia a nie jego
> zrozumienia i prob
> opisu z poziomu unikajacego zapetlenie w opisaniu samego siebie.
> Innymi slowy najlepszy opis to opis prosty i jak najbardziej unikalny.
> Smutne ale ci oswieceni staja sie zywymi algorytmami ktore tworza bardzo
> silne petle opisowe.
> Nie sposob czasem nawet takiej petli zerwac bo po prostu nie dysponuje sie
> tak poteznym algorytmem lol.
> Mam nadzieje ze choc jedna osoba rozumie o czym mowie
Jeśli nawet tak jest- a uważam, że w pewnym stopniu- może i tak (buddyści
mówią o avatarach- istotach, które zakończyły ciąg inkarnacji- ich jest
tylko kilka)- to ani ja, ani- bez urazy- Ty- nie mamy możliwości tego
stwierdzić. Trochę mi to przypomina krytykowanie multimilionera przez
biedaków- no bo popatrz pan, panie kolego- ten Donald Trump w porównaniu z
takim Billem Gatesem toż to żaden bogacz:-)
I zauważ proszę, że Twoja fraktalna opisowość rzeczywistości tak naprawdę
jest tym, przeciwko czemu występujesz w tym wątku.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2012-04-16 22:54:23
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:dc8a9001-4e82-48ec-96bd-2d1162ea96c7@t16g2000yq
t.googlegroups.com...
>
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:ce633670-4c44-4d35-ab1d-b7b8a1fe380b@r32g2000yq
j.googlegroups.com...
> > > > Ewolucja mo�e tylko zst�powa�- to znaczy: nie mo�e wy�sza
> > > > istota stworzyďż˝
> > > > jeszcze wy�szej. Ale_mo�e_stworzy�_ni�sz�. B�g, Demiurg-
> > > > Stw�rca m�g�
> > > > stworzy� cz�owieka jednorazowym aktem kreacji- i to jest jak
> > > > najbardziej
> > > > zgodne z prawami przyrody. My mo�emy stworzy� np maszyn�, albo
> > > > golema. Nigdy
> > > > nie stworzymy istoty od nas wy�szej pod wzgl�dem �wiadomo�ci.
> > > > Ka�dy rozw�j-
> > > > jak tylko przyjrze� si� dok�adnie- odbywa si� w spos�b
> > > > "kwantowy"- skokowy,
> > > > nieci�g�y. Je�li przyjmiesz, �e jedno jest wszystkim a
> > > > wszystko
> > > > jednym- to
> > > > naprawdďż˝ nie jest aďż˝ tak trudne zrozumienie tego. Czyli: w oceanie
> > > > sďż˝ fale,
> > > > wiry, ka�dy mo�na opisa� osobno, ka�dy ma te� swoj�
> > > > historiďż˝- ale jest on
> > > > cz�ci� jednego oceanu.
> > > > W obr�bie danego gatunku zachodzi� mo�e (i zachodzi) ewolucja
> > > > przystosowawcza: np na znaczne och�odzenie klimatu dany gatunek
> > > > mo�e
> > > > zareagowa� rodzeniem si� osobnik�w z innym pigmentem sk�ry,
> > > > wi�ksz� ilo�ci�
> > > > t�uszczu- etc. IMO- ca�kiem nieuzasadnione jest przyj�cie, �e
> > > > np
> > > > goryl to
> > > > m�j przodek. No ja nie wiem- mo�e i Tw�j, ale nie m�j:-)
> > > >
> >
> > }1. I co to ma wsp�lnego z ewolucj� czyli piszesz, wychodzi__ �e
> > pencyliny ju� u�ywa� nie trzeba, bo bakterie si� cofaj� w
> > rozwoju i
> > maj� coraz s�abszy mechanizm obronny. Teraz gronkowca z�ocistego
> > pokonujemy jedz�c truskawki. No i przecie� jak jeszcze troch�
> > pokreujemy si� ,to gronkowiec z�ocisty b�d�c inn� form� bytu,
> > on nie
> > przeskoczy� my przeskoczyli�my, znaczy Krator nami przeskoczy� ,
> > b�dziemy nied�ugo przez niego nierozpoznawalni.
> > Sprawy s�dowe kreacjoni�ci maj� w USA za szkodzenie pacjentom swoim
> > __jebcem.
> > =====================
> >
> > Zn�w niczego nie zrozumia�e�...a nie chce mi si� t�umaczy�:-)
> > --
> > --
> >
> > serdecznie pozdrawiam
> >
> > Chiron
>
> Ale� zrozumia�em, ewolucja wed�ug ciebie nie mo�e stanowi�
> doskonalszych od pierwowzoru, czyli mo�e tylko spartaczone rzeczy
> tworzy� od pierwowzoru____wniosek, z twojej g�upoty__nie trzeba
> antybiotyk�w, bakterie si� cofaj� w rozwoju od pierwowzoru, wi�c teraz
> wystarczy splun�� i zapalenie p�uc samo przechodzi____.
> ==================
> Nie zrozumia�e�: mo�emy ewoluowa� a� do poziomu tego, co nas stworzy�-
co
> najwy�ej do takiego poziomu. Sami te� nie mo�emy stworzy� niczego ponad
> siebie.
>
>
> Drugie, nie by�o ewolucji, tylko grz�dki na polu, na jednej jest
> bakteria, na drugiej ma�pa, na trzeciej s�o�, na czwartej
> cz�owiek_____wniosek, bakteria nie rozpozna czym jest cz�owiek, wi�c
> nie przeskoczy z grz�dki swojej na grz�dk� cz�owieka, wi�c ludzie
> wog�le nie choruj� bo przecie� bakteria z cz�owieka nie rozpozna, bo
> nie ma z nim nic wsp�lnego.
> ===================
> Reakcj� organizmu na zapalenie p�uc jest wytwarzanie antycia�. Mamy mn�stwo
> naturalnych sposob�w, aby je stymulowa�. Bior�c antybiotyki- oduczamy
> organizmu prawid�owych reakcji i powodujemy, �e kolejne pokolenia bakterii
> s� uodpornione na coraz wi�ksz� liczb� antybiotyk�w. Jak pisa�em-
reakcjďż˝ na
> taki bodziec jest zmiana.
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Pierwsza bakteria jest słabsza od następnej, która ewulowała i jest
doskonalsza przez złe środowisko. Czyli na drodze ewolucji jeden jest
doskonalszy od drugiego, bo by nie przeżył. U ciebie to podobno
niemożliwe. I teraz nagle się okazuje że nie jesteśmy czymś wspólnym ,
czyli od patofelka nie nastąpiły wielokomórkowce i dalszy rozwój na
ryby, z ryb __płazy z płazów _gady, z gadów_ ssaki, bo wszystko działo
się osobno. Ktoś splunął i mamy gada, znowu splunął i mamy człowieka i
to raczej znowu pokazuje fobie , niż ewolucję. Parę lat wcześniej
tobie podobni czarnym odmawiali człowieczeństwa bo Bóg splunąl i
stworzył białych a nie czarnych, to są dwa gatunki osobne, a biały
jest dziełem Boga gdyż czarni są niepodobni_____jak małpy dla ciebie
obecnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2012-04-17 01:07:29
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
"Chiron" <i...@g...com> wrote in message
news:jmi76m$5l7$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
> IMO- zaprzeczasz sobie- patrz powyżej. To my odpowiadamy. Posługujemy się mową,
intelektem- a to bardzo ułomne narzędzia. Nie
> traktujemy ich jako narzędzi, tylko jako naszą rzeczywistość- podczas gdy one nam
tylko rzeczywistość "tłumaczą" na język naszych
> zmysłów. Jednak dlaczego ktoś (kto?) miałby nam dawać- i to na siłę- te opisy?
>
Sam napisales 'poslugujemy sie' - a mamy inne wyjscie???
Ja nie chce - odmawiam. Gowno to da. Wogole jaki intelekt??
To rzadne narzedzia tylko 'zaklocacze prostej tresci'.
Zaloze sie za najglupsze zwierze na tej planecie odczuwa intelektualnie rzeczywistosc
lepiej niz najzmyslowniejszy czlowiek. U zwierzat niewytlumaczalne i fantastyczne
jest to ze nie ingeruja one w rzeczywistosc tak inwazyjnie jak my.
>> prawdy ktora nie jest postrzegalna w tej rzeczywistosci ale odczuwalna!!!!
> Zgoda- prawda jest odczuwalna. I naszym czuciem możemy się do niej zbliżyć. Nasz
intelekt- co może paradoksalne- nas od niej
> oddala.
>
Racja. Oddala i dysinformuje jak tylko to mozliwe.
>
> To mi raczej przypomina dianetykę. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego miało by tak
być? Ten, kto nas wysłał- takimi, jakimi jesteśmy-
> chce, żebyśmy każdy po swojemu osiągnęli najwyższy poziom, żeby móc do niego
wrócić- ponieważ tak naprawdę jesteśmy jego częścią.
>
IMO Bzdura. Jeszcze raz bzdura. Kto ci powiedzial i kiedy ze nas tu wyslano zeby
osiagnac
najwyzszy poziom? Odwrotnie - jestesmy tu po to by odwalic czarna robote poznania
rzeczywistosci i jej mechanizmow a potem dostarczyc dane sukinsynom z gory.
Ja tak czuje. Jestesmy wiezniami zmuszani do egzystencji uzywajac nadanych nam
powiedzmy 'cial' czy 'softu' by tylko zbierac dane i manipulowac 'bezpiecznie'
systemem.
Nic innego.
> Jeśli nawet tak jest- a uważam, że w pewnym stopniu- może i tak (buddyści mówią o
avatarach- istotach, które zakończyły ciąg
> inkarnacji- ich jest tylko kilka)- to ani ja, ani- bez urazy- Ty- nie mamy
możliwości tego stwierdzić. Trochę mi to przypomina
> krytykowanie multimilionera przez biedaków- no bo popatrz pan, panie kolego- ten
Donald Trump w porównaniu z takim Billem Gatesem
> toż to żaden bogacz:-)
> I zauważ proszę, że Twoja fraktalna opisowość rzeczywistości tak naprawdę jest tym,
przeciwko czemu występujesz w tym wątku.
> --
> --
Nie rozumiem co to ma do rzeczy. Wspomnialem o fraktalach dlatego ze najwyrazniej
to one rzadza algorytmami tej rzeczywistosci. Powtorka z powtorki nie jest dokladna
powtorka.
Zadam ci pytanie - jak myslisz czy maszyna wirtualna w twoim komputerze jest
prawdziwsza niz sam komputer?
Czy jest szybsza i doskonalsza?
Teraz wyobraz sobie superkomputer ktory tworzy maszyny wirtualne wlasnego systemu.
Na pewno jest jakas granica pod warunkiem ze ten komputer nie jest nieskonczonej mocy
lol.
Ja juz tego niestety nie wiem. W kazdym razie nasz wszechswiat wydaje sie byc
skonczony
i ma granice lecz fraktalna rzeczywistosc mowi nam ze wszechswiat jest ciagle
tworzony przez nas samych
poniewaz kazda mysl wytwarza swoj wlasny opis - taka warstwe wlasciwie zbedna ale
jednak rzeczywista.
Pozdrawiam
CWF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2012-04-17 01:16:46
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
"Nemezis" <s...@g...com> wrote in message
news:43763175-f0f9-444a-a3a0-d54fe37f3c94@2g2000yqk.
googlegroups.com...
Pierwsza bakteria jest słabsza od następnej, która ewulowała i jest
doskonalsza przez złe środowisko. Czyli na drodze ewolucji jeden jest
doskonalszy od drugiego, bo by nie przeżył. U ciebie to podobno
niemożliwe. I teraz nagle się okazuje że nie jesteśmy czymś wspólnym ,
czyli od patofelka nie nastąpiły wielokomórkowce i dalszy rozwój na
ryby, z ryb __płazy z płazów _gady, z gadów_ ssaki, bo wszystko działo
się osobno. Ktoś splunął i mamy gada, znowu splunął i mamy człowieka i
to raczej znowu pokazuje fobie , niż ewolucję. Parę lat wcześniej
tobie podobni czarnym odmawiali człowieczeństwa bo Bóg splunąl i
stworzył białych a nie czarnych, to są dwa gatunki osobne, a biały
jest dziełem Boga gdyż czarni są niepodobni_____jak małpy dla ciebie
obecnie.
-------------
Ciekawe ilu ludzi jeszcze 'wierzy' w ewolucje?
Ja czekam kiedy ten plujacy cwaniaczek znowu splunie.
Moze chociaz skrzydla mi uosna lol.
CWF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2012-04-17 04:06:17
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
Chwilozof napisał(a):
> "Nemezis" <s...@g...com> wrote in message
news:43763175-f0f9-444a-a3a0-d54fe37f3c94@2g2000yqk.
googlegroups.com...
>
> Pierwsza bakteria jest s�absza od nast�pnej, kt�ra ewulowa�a i jest
> doskonalsza przez z�e �rodowisko. Czyli na drodze ewolucji jeden jest
> doskonalszy od drugiego, bo by nie prze�y�. U ciebie to podobno
> niemo�liwe. I teraz nagle si� okazuje �e nie jeste�my czym� wsp�lnym ,
> czyli od patofelka nie nast�pi�y wielokom�rkowce i dalszy rozw�j na
> ryby, z ryb __p�azy z p�az�w _gady, z gad�w_ ssaki, bo wszystko dzia�o
> si� osobno. Kto� splun�� i mamy gada, znowu splun�� i mamy cz�owieka
i
> to raczej znowu pokazuje fobie , ni� ewolucj�. Par� lat wcze�niej
> tobie podobni czarnym odmawiali cz�owiecze�stwa bo B�g splun�l i
> stworzy� bia�ych a nie czarnych, to s� dwa gatunki osobne, a bia�y
> jest dzie�em Boga gdy� czarni s� niepodobni_____jak ma�py dla ciebie
> obecnie.
> -------------
>
> Ciekawe ilu ludzi jeszcze 'wierzy' w ewolucje?
> Ja czekam kiedy ten plujacy cwaniaczek znowu splunie.
> Moze chociaz skrzydla mi uosna lol.
>
> CWF
Coraz mniej wierzy w cwaniaka .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2012-04-17 06:53:06
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)W dniu 2012-04-17 03:07, Chwilozof pisze:
> Nie rozumiem co to ma do rzeczy. Wspomnialem o fraktalach dlatego ze
> najwyrazniej
> to one rzadza algorytmami tej rzeczywistosci. Powtorka z powtorki nie
> jest dokladna powtorka.
Tak na marginesie - kod genetyczny również w dużym stopniu przypomina
fraktale, ale tak jak wskazałeś - niedokładne.
Całe pietra, drzewa powtórek, ale wszędzie drobne zmiany, poprawki,
korekty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2012-04-17 07:18:05
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
"zażółcony" <r...@c...pl> wrote in message
news:jmj40g$dlp$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-04-17 03:07, Chwilozof pisze:
>
>> Nie rozumiem co to ma do rzeczy. Wspomnialem o fraktalach dlatego ze
>> najwyrazniej
>> to one rzadza algorytmami tej rzeczywistosci. Powtorka z powtorki nie
>> jest dokladna powtorka.
>
> Tak na marginesie - kod genetyczny również w dużym stopniu przypomina
> fraktale, ale tak jak wskazałeś - niedokładne.
> Całe pietra, drzewa powtórek, ale wszędzie drobne zmiany, poprawki,
> korekty.
To ani poprawki ani korekty lecz moim zdaniem dodatkowa warstwa informacji.
Jak ktos sie bawil programami 'fraktalowymi' to zauwazyl ze taki fraktalowy wzor
'zdycha' czy tez po prostu konczy sie na granicy mozliwosci precyzji kalkulacji.
Bo zostaje zaokraglone wszystko do zera. Czyli nasze cialo starzeje sie i umiera
tylko
dlatego ze system nie daje rady juz nawarstwiac informacji i traci precyzje.
Ciekawe czy ktos wogole zajmowal sie odwroceniem funkcji fraktala.
Wlasciwie niesmiertelnosc moznaby uzyskac w prosty sposob - wogole nie uzywac
funkcji fraktalnych do procesow zyciowych. Ciekawe jakbysmy wtedy wygladali heh)
I czy to wogole dziala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2012-04-17 07:23:55
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
news:jmifpd$cje$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Chiron" <i...@g...com> wrote in message
> news:jmi76m$5l7$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
>
>> IMO- zaprzeczasz sobie- patrz powyżej. To my odpowiadamy. Posługujemy się
>> mową, intelektem- a to bardzo ułomne narzędzia. Nie traktujemy ich jako
>> narzędzi, tylko jako naszą rzeczywistość- podczas gdy one nam tylko
>> rzeczywistość "tłumaczą" na język naszych zmysłów. Jednak dlaczego ktoś
>> (kto?) miałby nam dawać- i to na siłę- te opisy?
>>
> Sam napisales 'poslugujemy sie' - a mamy inne wyjscie???
> Ja nie chce - odmawiam. Gowno to da. Wogole jaki intelekt??
> To rzadne narzedzia tylko 'zaklocacze prostej tresci'.
> Zaloze sie za najglupsze zwierze na tej planecie odczuwa intelektualnie
> rzeczywistosc
> lepiej niz najzmyslowniejszy czlowiek. U zwierzat niewytlumaczalne i
> fantastyczne
> jest to ze nie ingeruja one w rzeczywistosc tak inwazyjnie jak my.
To kognitywna inteligencja człowieka- praktycznie nieobecna u zwierząt-
sprawia, że wielu ludzi uznało się za rónym Bogu- i sami wzięli się za
kreowania świata. Stawia się pytanie: "czy można zrobić..." i jakkąkolwiek
brednię tam nie wstawisz (klonowanie ludzi, zawracanie rzek, etc)- to mało
kto spyta: "a po co?"- tylko ludzkość z zapałem rozpoczyna swoje dzieło
zniszczenia. To mniej więcej tak, jakby dawni żeglarze, zamiast nauczyć się
wszystkiego o położeniu gwiazd, i kierować się nimi podczas nawigacji-
zaczęli je ustawiać tam, gdzie któremu wygodnie. No bo tak. No bo każdy jest
bogiem.
Do czego to IMO musi doprowadzić?
>> To mi raczej przypomina dianetykę. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego miało
>> by tak być? Ten, kto nas wysłał- takimi, jakimi jesteśmy- chce, żebyśmy
>> każdy po swojemu osiągnęli najwyższy poziom, żeby móc do niego wrócić-
>> ponieważ tak naprawdę jesteśmy jego częścią.
>>
>
> IMO Bzdura. Jeszcze raz bzdura. Kto ci powiedzial i kiedy ze nas tu
> wyslano zeby osiagnac
> najwyzszy poziom? Odwrotnie - jestesmy tu po to by odwalic czarna robote
> poznania
> rzeczywistosci i jej mechanizmow a potem dostarczyc dane sukinsynom z
> gory.
> Ja tak czuje. Jestesmy wiezniami zmuszani do egzystencji uzywajac nadanych
> nam
> powiedzmy 'cial' czy 'softu' by tylko zbierac dane i manipulowac
> 'bezpiecznie' systemem.
> Nic innego.
W takim razie- pierwsze, co mi się nasunęło- czym jest dla Ciebie Miłość?
Czy odczuwasz Ją? Nie tylko (ale także) pomiędzy kobietą i mężczyzną- ale
ogólnie. Czy zgodzisz się, że to Ona wypełnia wszystko, co żyje? Z tego, co
piszesz- chyba nie. No ale napisz proszę, jak to widzisz?
>> Jeśli nawet tak jest- a uważam, że w pewnym stopniu- może i tak (buddyści
>> mówią o avatarach- istotach, które zakończyły ciąg inkarnacji- ich jest
>> tylko kilka)- to ani ja, ani- bez urazy- Ty- nie mamy możliwości tego
>> stwierdzić. Trochę mi to przypomina krytykowanie multimilionera przez
>> biedaków- no bo popatrz pan, panie kolego- ten Donald Trump w porównaniu
>> z takim Billem Gatesem toż to żaden bogacz:-)
>> I zauważ proszę, że Twoja fraktalna opisowość rzeczywistości tak naprawdę
>> jest tym, przeciwko czemu występujesz w tym wątku.
>> --
>> --
>
> Nie rozumiem co to ma do rzeczy. Wspomnialem o fraktalach dlatego ze
> najwyrazniej
> to one rzadza algorytmami tej rzeczywistosci. Powtorka z powtorki nie jest
> dokladna powtorka.
> Zadam ci pytanie - jak myslisz czy maszyna wirtualna w twoim komputerze
> jest prawdziwsza niz sam komputer?
> Czy jest szybsza i doskonalsza?
> Teraz wyobraz sobie superkomputer ktory tworzy maszyny wirtualne wlasnego
> systemu.
> Na pewno jest jakas granica pod warunkiem ze ten komputer nie jest
> nieskonczonej mocy lol.
> Ja juz tego niestety nie wiem. W kazdym razie nasz wszechswiat wydaje sie
> byc skonczony
> i ma granice lecz fraktalna rzeczywistosc mowi nam ze wszechswiat jest
> ciagle tworzony przez nas samych
> poniewaz kazda mysl wytwarza swoj wlasny opis - taka warstwe wlasciwie
> zbedna ale jednak rzeczywista.
Powtórzę:
"W kazdym razie nasz wszechswiat wydaje sie byc skonczony
i ma granice lecz fraktalna rzeczywistosc mowi nam ze wszechswiat jest
ciagle tworzony przez nas samych
poniewaz kazda mysl wytwarza swoj wlasny opis - taka warstwe wlasciwie
zbedna ale jednak rzeczywista."
Czyli- masz wpływ na swoją myśl, masz więc na rzeczywistość. Zamiast więc
złorzczyć Demiurgowi, którego nie jesteś w stanie pojąć (no bo jak?)- może
warto nasycać nasze myśli- Miłością?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2012-04-17 07:27:29
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
news:jmj5gb$iam$1@inews.gazeta.pl...
>
> "zażółcony" <r...@c...pl> wrote in message
> news:jmj40g$dlp$1@news.task.gda.pl...
>>W dniu 2012-04-17 03:07, Chwilozof pisze:
>>
>>> Nie rozumiem co to ma do rzeczy. Wspomnialem o fraktalach dlatego ze
>>> najwyrazniej
>>> to one rzadza algorytmami tej rzeczywistosci. Powtorka z powtorki nie
>>> jest dokladna powtorka.
>>
>> Tak na marginesie - kod genetyczny również w dużym stopniu przypomina
>> fraktale, ale tak jak wskazałeś - niedokładne.
>> Całe pietra, drzewa powtórek, ale wszędzie drobne zmiany, poprawki,
>> korekty.
>
> To ani poprawki ani korekty lecz moim zdaniem dodatkowa warstwa
> informacji.
> Jak ktos sie bawil programami 'fraktalowymi' to zauwazyl ze taki
> fraktalowy wzor
> 'zdycha' czy tez po prostu konczy sie na granicy mozliwosci precyzji
> kalkulacji.
> Bo zostaje zaokraglone wszystko do zera. Czyli nasze cialo starzeje sie i
> umiera tylko
> dlatego ze system nie daje rady juz nawarstwiac informacji i traci
> precyzje.
> Ciekawe czy ktos wogole zajmowal sie odwroceniem funkcji fraktala.
> Wlasciwie niesmiertelnosc moznaby uzyskac w prosty sposob - wogole nie
> uzywac
> funkcji fraktalnych do procesow zyciowych. Ciekawe jakbysmy wtedy
> wygladali heh)
> I czy to wogole dziala
>
Odwrócić? No ależ dokładnie to samo, co odwrócić entropię! Znam tylko z
historii jedną taką sytuację- zapisano ją w Gensis: "FIAT LUX"
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |