Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Straus" <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: szczerosc
Date: Tue, 9 Oct 2001 11:19:51 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 41
Sender: r...@p...onet.pl@wenus.intra.koncept.pl
Message-ID: <9puf1n$46i$1@news.onet.pl>
References: <9ph224$610$2@h1.uw.edu.pl> <1...@n...onet.pl>
<3...@i...pl> <9php69$pcd$1@news.tpi.pl>
<3...@i...pl> <9pjq4f$f3j$1@druid.ceti.com.pl>
<3...@i...pl> <9pjqtm$fmf$1@druid.ceti.com.pl>
<3...@i...pl> <9pjsii$gut$1@druid.ceti.com.pl>
<3...@i...pl> <9pk9hu$76b$1@news.lublin.pl>
<3...@i...pl> <9puc6t$94r$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: wenus.intra.koncept.pl
X-Trace: news.onet.pl 1002618743 4306 62.32.207.133 (9 Oct 2001 09:12:23 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Oct 2001 09:12:23 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:107984
Ukryj nagłówki
"Eryk" napisał:
> Aniu... fakt, że co nas nie zabije to wzmocni... ale to nie jest do końca
> prawdą... strach przed związkami po czyms takim to w jakois sposób
normalne
> niestety... ( wiem, bo sam przez to przeszedłem...)... ale to nie jest
> zdrowe dla nas...poczucie niższej wartości.... odrzucenia... to wszystko
> wpływa na nasze codzienne zycie i wprowadza nas na figurę określaną jako
> błedne koło... A można z tego wyjść ialbo po prostu nie wchodzić... choć
to
> trudne..
Przepraszam, ze wejde w slowo ale ja widze dwa niebezpieczenstwa.
Jedno o ktorym piszecie, to strach przed nowym zwiazkiem a drugie jest
strachem przed powtorzeniem tego co zle w podobny sposob z kims innym
Ludzki umysl ma w sobie tendencje do 'wpadania' w ten sam tok myslenia,
'oczekiwania' na podobne reakcje. Raz przetarte sciezki, ktorymi pedza
mysli staja sie koleinami, w ktore bardzo latwo wpasc spotykajac kogos
nowego. Zauwaza sie te same gesty, taki sam rodzaj usmiechu, obawia
takiego samego sposobu odrzucenia, zaczyna rozmawiac w podobny sposob.
Czy mozna przeciac to, twardo bronic sie przed takimi tendencjami ?
Nazwac to umyslowa latwizna, ktora sklania nas do chodzenia tymi
samymi sciezkami nawet jesli juz kiedys sprowadzily na manowce ?
A moze przeszlosc po prostu jest czescia nas i nie ma juz ucieczki ?
Ten problem dotyka szczerosci bo, zeby sprobowac zamknac za soba
to co stalo sie kiedys, trzeba w pewnym momencie przestac byc szczerym ...
Zamknac stare wspomnienia i nawyki w miejscu zwanym tabu i nigdy
tam nie wracac ani nie przyznawac sie, ze takie miejsce wogole istnieje.
Pozdrawiam
Straus
|