Data: 2006-02-05 00:03:22
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Slav" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ds3fbn$8eu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:ds3d15$rk5$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> "Nixe" <n...@f...peel> wrote in message
>> news:ds38o0$2jqq$1@news.mm.pl...
>>
>>>
>>> Wg Ciebie nic by się nie stało, prawda?
>>> A wg tej pani może tak. Może jej to przeszkadza w pracy.
>>> Może przyszedłby kolejny rodzic, albo dwóch i wszyscy koniecznie
>>> chcieliby
>>> poczekać w sekretariacie.
>>
>> Jednak kiedy przychodzi gość/klient na wcześniej umówione spotkanie, to w
>> kulturalnych instytucjach nie wyprasza się go na korytarz. Nie mówię, że
>> szkolna sekretarka ma mu od razu herbatkę podać, żeby mu umilić czekanie,
>> ale jednak wypraszanie na korytarz to gafa sporego kalibru:))
>> Anka
>>
>
> Dokładnie, dzięki :-))))))
> Ależ Nixe, można sobie wyobrazić, że w sekretariacie zalęgnie się 700 lub
> więcej rodziców jednocześnie (w szkole jest ok. 1000 uczniów) tylko po
> co?? W tej sytuacji byłem sam, umówiony z Dyrektorką, czas oczekiwania
> wynosił kilka minut. wg mojej oceny nawet przy rygorystycznym trzymaniu
> "przeszkadzających w pracy" interesantów na korytarzu, lub jak sugerujesz
> na dworzu (widziałem ;-), widziałem), na 20 stopniowym mrozie jest
> skrajnym przegięciem. Do mnie przychodzi też sporo ludzi i przeszkadza mi
> w pracy ;-))) i mimo, że to nie należy do moich obowiązków jestem dla nich
> grzeczny i w miarę możliwości staram się pomóc. A jesli ktoś jest umówiony
> z moim szefem a tegoż akurat nie ma to herbata lub kawka jest obowiązkowa.
> Generalnie uważam, że uprzejmość i dobre wychowanie obowiązuje wszędzie a
> w takim miejscu gdzie "skorupka nasiąka za młodu" jest to jeszcze
> ważniejsze. Myślę, że pani sekretarka jest jeszcze "milsza" dla dzieci i
> to mnie martwi.
>
> Sławek
>
> ps. jesteś bardzo tolerancyjna Nixe. To "przeszkadzanie w pracy" mnie
> rozbroiło. Mam nadzieję, że taka sama jesteś w życiu - np. w urzędzie dla
> niemiłego pana portiera lub urzędnika i również usprawiedliwiasz jego
> mmmm.... niegrzeczne zachowanie w stosunku do Twojej osoby lub Twoich
> najbliższych.
|