« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-30 09:30:55
Temat: szparagiHi
mam pytanie: jak powinno sie gotowac szparagi?
Ostatnio reklamowany jest specjalny sos do szparagow i chetnie chcialbym go
wyprobowac. Jesli ktos ma sprawdzona technike to wiadomo co robic ;-)
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-30 11:19:43
Temat: Re: szparagi
Uzytkownik "Lisa" <s...@g...net> napisal w wiadomosci
news:9cjbb8$d2u$02$1@news.t-online.com...
> Hi
>
>
> mam pytanie: jak powinno sie gotowac szparagi?
> Ostatnio reklamowany jest specjalny sos do szparagow i chetnie chcialbym
go
> wyprobowac. Jesli ktos ma sprawdzona technike to wiadomo co robic ;-)
>
> pozdrawiam
No wlasnie! jak przyzadzac szparagi. W ubieglym roku dwa razy spróbowalem.
Raz zielone, a raz wybielane.
Zawsze byly lykowate!
--
pozdrawiam :-))
Slawomir J. Marusinski
ICQ# 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-30 11:28:02
Temat: Re: szparagi
Użytkownik "Kamas" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9cjhvn$f85$1@news.tpi.pl...
>
> Uzytkownik "Lisa" <s...@g...net> napisal w wiadomosci
> news:9cjbb8$d2u$02$1@news.t-online.com...
> > Hi
> >
> >
> > mam pytanie: jak powinno sie gotowac szparagi?
> > Ostatnio reklamowany jest specjalny sos do szparagow i chetnie chcialbym
> go
> > wyprobowac. Jesli ktos ma sprawdzona technike to wiadomo co robic ;-)
> >
> > pozdrawiam
> No wlasnie! jak przyzadzac szparagi. W ubieglym roku dwa razy
spróbowalem.
> Raz zielone, a raz wybielane.
> Zawsze byly lykowate!
Doświadczenie w kwestii szparagów mam niewielkie, ale z tego co wiem, to
należy je cieniutko obrać właściwie zdjąć tą włóknistą skókę, która sięga
tak do ok. połowy szparaga a zdołu to w ogóle odciąć zdrewniałą część.
pozdrawiam
Basia
>
> --
> pozdrawiam :-))
> Slawomir J. Marusinski
> ICQ# 14539957
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-30 14:26:40
Temat: Re: szparagiTrzeba je obrac starannie tzn nie bac sie zdjac ta wlokniasta skore
najlepiej ostrym skrobakiem.
Nastepnie..... dwie sa szkoly
Aby delikatna glowka i twardsza lodyga byly dobre w tym samym momencie,
mozna zwiazawszy szparagi w snopek gotowac je 2/3 minuty na stojaco a
dopiero potem polozyc. Pozwala to osiagnac glowke "al dente" kiedy lodyga
juz jest
mieciutka. Uwazam jednak ze gdy lodyga oskrobana jest dostatecznie, mniej
wiecej 10 mn gotowania od razu na "plask" wystarczy zupelnie.
Co do sosu, to wolnosc jest absolutna, pod warunkiem ze sos nie bedac za
mocny nie zabije delikatnego smaku szparagi (osobiscie wole zielone...)
--
Amicalement
Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-30 16:00:22
Temat: Re: szparagi
"Paul" <p...@p...ch> wrote in message
news:9cjsse$ajo$1@plonk.apk.net...
> Trzeba je obrac starannie tzn nie bac sie zdjac ta wlokniasta skore
> najlepiej ostrym skrobakiem.
> Nastepnie..... dwie sa szkoly
> Aby delikatna glowka i twardsza lodyga byly dobre w tym samym momencie,
> mozna zwiazawszy szparagi w snopek gotowac je 2/3 minuty na stojaco a
> dopiero potem polozyc. Pozwala to osiagnac glowke "al dente" kiedy lodyga
> juz jest
> mieciutka. Uwazam jednak ze gdy lodyga oskrobana jest dostatecznie, mniej
> wiecej 10 mn gotowania od razu na "plask" wystarczy zupelnie.
> Co do sosu, to wolnosc jest absolutna, pod warunkiem ze sos nie bedac za
> mocny nie zabije delikatnego smaku szparagi (osobiscie wole zielone...)
>
> --
> Amicalement
> Paul Urstein
>
>
mmmm teraz moge wreszcie skosztowac :-) thx za wszelkie posty!
Smacznego!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-30 22:15:07
Temat: Re: szparagiA ja po prostu uwazam zeby nie kupic lykowatych - powinny byc w miare mlode
i jedrne. A potem polsypuje sola i pedzelkiem smaruje oliwa i do piekarnika
na 15-20 min w dosc wysokiej temperaturze. Pycha
"Lisa" <s...@g...net> wrote in message
news:9cjbb8$d2u$02$1@news.t-online.com...
> Hi
>
>
> mam pytanie: jak powinno sie gotowac szparagi?
> Ostatnio reklamowany jest specjalny sos do szparagow i chetnie chcialbym
go
> wyprobowac. Jesli ktos ma sprawdzona technike to wiadomo co robic ;-)
>
> pozdrawiam
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-01 14:11:38
Temat: Re: szparagiJa gotuje szparagi zawsze z dodatkiem cukru, nie traca koloru a i smak
lepszy.
Lodyg nie skrobie tyko oblamuje tyle z konca ile sie ulamie po zgieciu, i
twarda lykowata czesc wyrzucam.
Jesli na zupke to gotuje "jak leci" a pozniej miksuje i przecieram prez
sito.
pozdrawiam,
Slav
Paul <p...@p...ch> wrote in message
news:9cjsse$ajo$1@plonk.apk.net...
> Trzeba je obrac starannie tzn nie bac sie zdjac ta wlokniasta skore
> najlepiej ostrym skrobakiem.
> Nastepnie..... dwie sa szkoly
> Aby delikatna glowka i twardsza lodyga byly dobre w tym samym momencie,
> mozna zwiazawszy szparagi w snopek gotowac je 2/3 minuty na stojaco a
> dopiero potem polozyc. Pozwala to osiagnac glowke "al dente" kiedy lodyga
> juz jest
> mieciutka. Uwazam jednak ze gdy lodyga oskrobana jest dostatecznie, mniej
> wiecej 10 mn gotowania od razu na "plask" wystarczy zupelnie.
> Co do sosu, to wolnosc jest absolutna, pod warunkiem ze sos nie bedac za
> mocny nie zabije delikatnego smaku szparagi (osobiscie wole zielone...)
>
> --
> Amicalement
> Paul Urstein
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-10 12:33:48
Temat: Re: szparagiW Poznaniu, na dzien dzisiejszy szparagi kosztuja od 9 do 4 zl. za peczek.
A jak jest w innych miastach ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-10 12:49:55
Temat: Re: szparagiUżytkownik "Mac66" <m...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:9de210$2qo$1@sunsite.icm.edu.pl...
> W Poznaniu, na dzien dzisiejszy szparagi kosztuja od 9 do 4 zl. za
peczek.
A gdzie za 4? Bo na wielkopolskim i bernardynskim po 6 (dla zamorskich - to
ok 1.5$ ;)
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-10 13:25:51
Temat: Re: szparagiza 4 zł - na Wielkopolskim są tak cienkie, że aż żal dupę ściska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |