----- Original Message -----
From: "Bogusław Bielawski" <b...@o...pl>
> > > ja w jesienia ubr wykopalem 7 taczek
> > > dalii
> > > kann i dziwaczkow
> > > do domu wzialem z tego 80 litrowa skrzynke
> > > a reszte wsadzilem do kopca
> > > :)
> > > kopiec zrobiolem ze wszystkimi szykanami
> > > i jestem bardzo ciekaw jak one przetrzymaja
> > > :)
> >
> > Moja babcia to kopcowala ale ziemniaki:-) Chyba te do
> > sadzenia...
> > Marta
> Wg mnie to jest ok. bo dalie to takie ziemiaki (ja je tak nazywam).
> Pomysł z kopcem bardzo mi się podoba i czekam, Tadziu, na wieści na
wiosne.
:)
sam jestem bardzo ciekaw
gdyby wypadlo OK to nigdy wiecej nie tachalbym ich
jesienia do piwnicy a w kwietniu na pole
:)
> Podejrzewam że będą już dość powyrastane podziemnie w tym kopcu jak je
> będziesz je wyciągał po okresie przymrozkowym.
> Napisz proszę na czym polegały te szykany.
:))))
wpierw usypalem podwyzszenie
na ktorym na suchej slomie warstwami ukladalem oczyszczonej z piach dalie
calosc przykrylem solidna wartwa slomy
:)
aby odprowadzic ewentualny nadmiar wody opadowej poza kopiec
nakrylem to paroprzepuszczalna folia
na to znow warstwa slomy
ktora przykrylem i uklepalem 10-15 cm warstwa ziemi
:)
aha
ukladajac warstwy kopca w najnizszej umiescilem odpowietrzenie
(rura PCV 50 mm wystajaca nad kopiec za daszkiem)
:)
jednoczesnie umizliwia to poprzez pomiar temperatury
co daje mozliwosc kontroli stanu przechowywanych bulw
gnicie powoduje wydzielanie sie ciepla
hehe
jeszcze nie mierzylem temperatury coprawda
ale wachalem i na moj nos wszystko jest jeszcze w porzadku
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody