Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Uka P." <u...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [szycie] lamowniki i zwijacze z eti
Date: Thu, 4 Aug 2005 21:14:01 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <dcu0ep$9mn$1@inews.gazeta.pl>
References: <dctnab$1jt$1@inews.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: clf160.neoplus.adsl.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1123190041 9943 172.20.26.242 (4 Aug 2005 21:14:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Aug 2005 21:14:01 +0000 (UTC)
X-User: ula.i
X-Forwarded-For: 172.20.6.164
X-Remote-IP: clf160.neoplus.adsl.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:73787
Ukryj nagłówki
Aga <w...@o...pl> napisał(a):
> No to w takim razie czy w ogole warto korzystac z Eti? Bo ja wlasnie sie
> napalilam na mate do ciecia czy ktos ma takie cudo z eti?
> Chetnie poczytam opinie.
Ja uważam, że warto i ja bym tę matę zamówiła. Prawdę mówiąc gdy kilka
miesięcy temu miałam zajawkę na patchworki, przeżywałam katusze, bo nie było
mnie stać na tę matę, a też ją sobie upatrzyłam. I jakiś najdroższy na
świecie nóż - chyba nawet już go nie mają :-)))
Wiadomo, że kupując w internecie ponosisz pewne ryzyko, ale z drugiej
strony... jakie ryzyko może nieść ze sobą mata?
Jeśli się dobrze i świadomie wybiera towar, który chce się kupić, to moim
zdaniem nie ma potem powodów do narzekań. Ale jak się oczekuje cudów za 2
złote, no to sorry.
Ja nie mam zastrzeżeń do eti jako źródła różnych towarów. Kupowałam u nich
nożyczki - są świetne! I igły do maszyny - też nie mogę narzekać. Pisaki jak
się okazuje są różne - czytałam kilka opinii o nich, każdej z nas pisak
inaczej działa. To że mój wysycha to też nic dziwnego. W końcu nikt nie
dawał "lajftajm guarantii", pisak ma prawo się wypisać i tyle. Z drugiej
strony specyfika tuszu stosowanego w nim może powodować, że różnie reaguje z
różnymi tkaninami i stąd niespodzianki w postaci zbyt szybko lub zbyt wolno
znikających kresek. Ja nie widzę powodów do narzekań, szczerze mówiąc.
Zwłaszcza, że generalnie nie lubię psioczyć.
Co innego ich organizacja, ale to nie ten wątek :-).
Pozdrawiam,
--
Uka P.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|