> Maciachowa wrote:
>
> > A co do ciecia :-)
> > Ja nakladalam taka rajstope na butelke typu PET po coca coli i cielam
> > spiralnie, obracajac butelka.  Szybko sie wtedy tnie :-)
>
> Maciachowa! jestes slodka. Dzieki za te butelke. Do tej pory wkladalam
> w ponczoche reke.

Kasiu, droga Kasiu!
O butelce nie pomyślałam - zresztą chyba w czasach gdy robiłam swoje dywaniki
nie było PETÓW.
A co do farbowania nitek, to można sobie czasami darować. Ja nie farbowałąm,
robiłam kawałek tą nitką, kawałek nitką materiałową (zwykle b. kolorową), i
muszę powiedzieć, że fajnie to wychodziło. Można robić na okrągło, można robić
kwadraty i potem je połączyć i już połączone razem obrobić, można zrobić
prostokąt -coś tak jak szalik, czyli "zawracając i robiąc w drugą stronę", a
następnie obrobić na okrągło. Uprzedzam tylko, że nawet przy niezbyt dużych
wymiarach (dywanik miał 1,6 m x 1,2 m) jest to dość ciężka praca. Ale życzę
wszystkim powodzenia i dużo pomysłów.

Z serdecznymi pozdrowieniami - Halutka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl