Data: 2004-10-06 16:53:13
Temat: Re: [szydełko] odjazdowe skarpetki
Od: "Snigdha" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Drozdzoweczka" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1gv8td6f6lbfv$.vc13lnkr6y6o.dlg@40tude.net...
|
| Mam za to co innego. U mnie w rodzinie niektore osoby maja mi za zle, ze
| dziergam w ich towarzystwie (no bo przeciez tyle czasu mnie nie widzialy,
a
| ja zamiast napawac sie ich obecnoscia w 100 %, to sobie dziergam ;-). I
nie
| potrafia zrozumiec, ze mam podzielna uwage i moge jednoczesnie dziergac i
| rozmawiac.
Trochę OT - ale w którejś książce opisującej przełom XIX i XX wieku, albo
była to Ania z Zielonego Wzgórza albo Steinbeck, była uwaga jednej z
bohaterek, że przyzwoita kobieta nigdy nie siedzi bezczynnie:-)
S.
|