Data: 2004-09-27 05:38:43
Temat: Re: "ta trzecia"
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Eulalka, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Użytkownik Kasiatoya napisał:
>
> (ciach)
>
>> takze wiesz eulalka czasami to roznie bywa i pewnie zdazaja sie rozwody z
>> powodu tesciowej... :)))
>
> Mylisz się.
> Nie z powodu teściowej a z powodu maminsynkowatego męża - to jego wybór,
> że słucha mamusi.
> A idąc jeszcze dalej - wina żony, bo sobie takiego maminsynka wybrała.
A idąc jeszcze dalej - "wina" rodziców żony, którzy wychowali ją tak, że
dzisiaj życie pokazuje jej z czym (tutaj np: rola mężczyzny w życiu) ma do
popracowania. Swoją drogą - ciekawe jak wyglądało jej dzieciństwo?
A wina w cudzysłowie bo IMO to nie jest kwestia winy.
puchaty
--
"ola boga" Roch Dz.
|