Data: 2003-11-22 01:09:14
Temat: Re: taaa...bo_idy :-))
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorzuce pare kontrolnych uwag. :)
echild:
> Abstraktem, jest forma niemożliwa do określenia przez abstrahującego.
Gdyby abstrakt byl _forma_ (mentalna) przestalby byc "niemożliwa do
określenia przez abstrahującego", ale(!!!)...
gdyby abstrakt byl czyms "niemożliwym do określenia przez abstrahującego"
to wciaz _wszyscy_ siedzielibysmy na drzewach. ;)
Abstrakt funkcjonuje w przestrzeni mentalnej dla _umocowan_ relacji, a wiec
moznaby niejako nawet przyjac ze abstrakt ogolnie stanowi czesc bardziej
zlozonych relacji (czyli takze czesc rzeczywistosci) - dzieje sie tak
niezaleznie od percepcji /wlasciwosci umyslowych abstrahujacego (badz
obserwatora) oraz jego woli.
Reasumujac: abstrakt jest czyms bardziej 'namacalnym' oraz bardziej
_istotnym_ niz jestes w stanie sobie wyobrazic ett - to dzieki nim mozemy
'dotykac' np takich _rzeczy_ ktore _istnieja_ w nas (no moze niekoniecznie
w Was ;)) i ktore _wszystkich_ (i nas i takze Was) 'dotykaja'. :))
BTW Bog jest abstraktem tylko w 'pojeciu' ignorantow. ;)
Czarek
|