Data: 2003-03-30 19:46:05
Temat: Re: tak dla Magdaleny Nawrockiej
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg wrote:
> "tycztom" w news:b67fqc$61h$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>>
>>>> P.S. Luuuuudzieeeeee!!! Na spacer, ładna pogoda !!!
>>>> (a nie miętoszyć te klawiaturzyska tak jak tycztom :)
>>> Tia... gdyby choc pies byl ;-P
>> Pies to za duża łatwizna - liczysz na to, że piesek będzie
>> wyprowadzał pana na spacerek? ;)
>
> Po prostu spacerujac nie wygladalbym tak glupio. Moje szwedanie sie byloby
> uzasadnione - wyprowadzam psa ;-)
OK. Kiedyś Dr. Ergonomii opowiadała nam o Paniach zatrudnionych przy taśmie
(opowiadała wtedy o monotonii w czasie pracy itd.). Taka Pani wykonywała
ileś tam tysięcy, bardzo podobnych, ruchów dziennie - np. przyciskała jakieś
guziczki, coś tam podawała, coś przestawiała, coś itd. itd. Wiadomo -
taśmowa robota. Któregoś pięknego dnia Pani Dr., po przeprowadzonych
badaniach, wracała autobusem do domku - przypadkiem spotkała jedną z Pań
zatrudnionych przy taśmie. Pani ta siedziała i z nieprzeciętnym zapałem (po
ośmiu godzinach 'taśmy') dziergała sweterek na drutach.
P. Dr. najpierw poobserwowałe a później zażartowała:
- eeeee, no to widzę, że Pani ma sporo energi, żeby po takim wysiłku... na
drutach..
Na to odezwała się 'taśmowa Pani':
- Co Pani? Ja muszę coś trzymać, żeby ludzie nie pomyśleli, że głupia (ręce
po 8 godzinach i tak same chodzą)
----------------------
No cio? Uzasadnione? :)))
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|