On 3 Feb., 08:47, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:02b08fcb-2394-411c-836e-354bce3d78bb@
g1g2000yqi.googlegroups.com...
> On 2 Feb., 19:50, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
>
> > Ja miałem taką opcję włączoną. Na szczęście serwis podszedł do tego
> > wyrozumiale i wyłączył- wraz z fqrzającym brzęczeniem sygnalizatora
> > zapięcia
> > pasów. precz z faszyzmem!
>
> BTW. Jednym z koronnych argumentow "przeciwnikow nakazu zapinania
> pasow" jest stwierdzenie, ze "to moja sprawa, najwyzej tylko sobie
> krzywde zrobie".
> Abstrahujac od tego czy NAKAZ powinien byc, czy nie, krotkie
> przypomnienie podstaw fizyki, czyli co sie dzieje w samochodzie z kims
> nie zapietym pasami:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=z4Cvg_j7hsE
>
> Stalker, ta reklama zdecydowanie bardziej moim zdaniem bedzie
> przemawiac do tych, o ktorych pisal CB
> ----------------------------------------------------
-----------------------­-----------
>
> OK- a gdzie dla równowagi film o zapiętych w pasach uwięzionych w płonącym
> samochodzie?

Jak znajde chwile porozmawiam z kolega, ktory zajmuje sie sprawami
wypadkow.
Mial chyba takie zestawienie, jaki promil wypadkow konczy sie smiercia
w plomieniach z zapietymi pasami,
w porownaniu z smiercia, kiedy po prostu nie bylo zapietych pasow. To
prosta kwestia skali zjawiska.
Tak samo nie ma reklam spolecznych na temat trafionych piorunem...

> A gdzie prosta zasada, że kierowca pozbawiony różnych pasów,
> poduszek etc- po prostu ostrożniej jeździ?

I tu sie w pelni zgadzam...

> Kiedyś Mikke napisał, że jak
> chcemy naprawdę skończyć z piratami drogowymi- skonstruujmy auta z kabiną
> kierowcy na przedzie auta i ze szkła:-)

Zeby zycie bylo tak proste jak rady Korwina...

Stalker, to Korwin mialby racje :-)