Data: 2010-05-03 20:06:42
Temat: Re: tak sobie przypomniałam o....
Od: sampi <g...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Maj, 21:46, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
> On 3 Maj, 21:07, sampi <g...@a...pl> wrote:
>
> > Wiele rzeczy ''nie rozumiesz'', świadczą o tym chociażby twoje
> > tendencyjne wręcz dziecinne pytania .
> > Myślę sobie, ze prowokujesz w elokwentny sposób.
> > W zasadzie mało cie czytam bo jo jesteś...bez urazy...nudny, ale jeśli
> > już coś przeczytam, to zazwyczaj pytasz o sprawy tak oczywiste, że aż
> > nie chce się na nie odpowiadać.
>
> Ale kogo masz na myśli? Piszesz do mnie jako do mnie czy też zwracasz
> się do s/e/p? Nie jestem pewien czy celowo utożsamiasz mnie z s/e/p
> próbując w jakiś sposób sprowokować (po co, i do czego?) czy naprawdę
> jesteś przekonana, że ja to on.
:) dobre pytanie! i tu mnie zażyłeś i zaciekawiłeś :)
hmm... niechno pomyśle, chyba mnie przekonałeś.
Co nie zmienia faktu, ze mógłbyś być wyrazistszy.
> > Co zatem ma sie w dialogu liczyć, podane fakty i opinie i argumenty
> > rozmówcy czy opinia i
> > zbiorowy czy też odrębny stosunek grypowiczów do danej osoby i jej
> > nicku?
>
> Sprawa nieco dyskusyjna. Sam nie tak dawno zastanawiałem się tu nad
> tym i sugerowałem, że ważniejsze są tutaj właśnie opinie, fakty i
> argumenty od stosunku do osoby, która je przekazuje. Z drugiej jednak
> strony wiele jest takich dziedzin czy tematów, w których opinia na
> dany temat jest często powiązana ze stosunkiem danej osoby do całego
> zagadnienia obejmującego ten temat i jeszcze kilka pokrewnych.
To chyba przed wszystkim tyczy ludzi sobie znanych z reala i znawców
danego tematu.
Ja sie w niczym specjalnym nie specjalizuje,nikogo
osobiście(jeszcze)nie znam, wiec mogę sobie pozwolić na nickową
swawolę.
A jak komuś nie pasują moje zmiany to niech mnie...... wsadzi do KF
> > > > ps. Niech ktoś mi napisze, skąd ten pan nadaje - będę wdzięczna. :)
>
> > > A teraz pytasz o mnie czy o s/e/p? Tak dla jasności.
>
> > Ty z okolic poznania a s/e/p z okolic ''chińskiej psiej wólki'' - czy
> > to coś zmienia(?) - nie bądźmy dziećmi
...
> Po co by mu więc była cała ta zabawa z proxy, skoro i_________tak by się
> odkrywał pisząc bez niego?
No tak - twoje argumenty zaczynają do mnie docierać.
> > Masz jeszcze jakieś pytania?
>
> Gdybym nawet miał to chyba już mnie zmęczył Twój niczym nie poparty
> upór w utożsamianiu mnie z kimś kim nie jestem.
Dobra, to może zacznijmy od początku.
Masz do mnie jeszcze jakies pytania?
> > Jak chcesz mnie sprowokować, to musisz się mocniej postarać.
>
> Ja Ciebie??? Ja chyba nie znaju tutejszych obyczajów, albo za mało
> inteligentny jestem aby zatrybić o co Tobie w tym momencie biega.
>
> Pozdrawliaju...
> darr_d1
--
sampi
|