Data: 2010-12-30 09:41:05
Temat: Re: tak wyglada koniec cywilizacji bialego czlowieka
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ifhfam$l8a$...@s...aioe.org...
W dniu 2010-12-30 08:51, Chiron pisze:
> http://www.rp.pl/artykul/584967.html
>
>
> Chodzi mi o aspekt: bogate kraje nauczyły swoich obywateli życia w
> dobrobycie- kosztem posiadania dzieci. Zdemoralizowały ich. Czy istnieje
> sposób na odwrócenie tego procesu?
A po co chcesz odwracac zdemoralizowanie?
Ciekawe jak wyobrazasz sobie moralnosc i jej funkcje?
IMO jest ona ewidentnym hamulcem rozwoju stabilizujacym niedojrzale
emocje spoleczenstwa.
Ilez to mozna jeszcze tkwic w metnej moralnosci i oburzac sie na jej
przekroczenia?
Nastepne 1000 lat i tak az do kolejnego, cyklicznego sredniowiecza w tym
blednym kole?
Czy kiedykolwiek moralnosc wniosla cokolwiek dobrego w dzieje ludzkosci?
Bo z tego co mi wiadomo, srodki do jej utrzymania i notorycznego
przywracania bynajmniej moralne nigdy nie byly.
Moze juz czas, aby emocje wreszcie na tyle dojrzaly, zeby moralnosc
odeszla do lamusa, gdzie juz dawno jest jej miejsce.
====================================================
=================
Jak wyobrażam sobie moralność i jej funkcje: w dużym skrócie- społeczeństwo
potrafi zadbać o swoje potomstwo, ludzi starych, chorych. Ma własne siły
(nieinstytucjonalne!!!) którymi potrafi to realizować.
WSZYSTKIE społeczności, które były słabe moralnie- zostawały podbite przez
ludy stojące na niższym szczeblu cywilizacji technicznej- ale o wiele
bardziej wyżej jeśli chodzi o moralność.
Owszem- czasem jakiejś społeczności udawało się odbudować morale (choćby
Żydom- po 40 latach na pustyni)- i wtedy na powrót stawali się Wielkim . A
że nie na zawsze? No cóż, wszystko przemija...
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|