Data: 2013-10-22 00:07:55
Temat: Re: takie rodzenie to ja rozumiem
Od: ikka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-21 23:43, <^zazu^> pisze:
> W dniu 2013-10-21 23:22, ikka pisze:
>> W dniu 2013-10-21 22:59, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 21 Oct 2013 21:07:35 +0200, <^zazu^> napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2013-10-21 20:35, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> Ja mam tylko 164 cm, nie 2 metry wzrostu, i zupełnie nie wiem,
>>>>>> czegoś się
>>>>>> akurat tego wzrostu uczepiła, kiedy wzrost nic nie ma do rzeczy,
>>>>>> ani nawet
>>>>>> długość tułowia. Tłumaczylam Ci już na rysunkach - jak łaciatej na
>>>>>> granicy
>>>>>> - no ale to orka na ugorze widzę, bo kompletnej nieznajomosci
>>>>>> anatomii no
>>>>>> po prostu nie da rady przemóc... Swiadczy o niej nie tylko to, co
>>>>>> wypisujesz o długosci tułowia, ale i to, co wypisywałaś o współżyciu
>>>>>> podczas ciąży w aspekcie długości penisa... Po prostu ręce opadają.
>>>>>
>>>>> Ponadto Twoje insynuacje i chamskie okreslenie sugerujące, jakobym
>>>>> była
>>>>> anormalnie zbudowana, są po prostu obleśne. Żaden ginekolog nie musiał
>>>>> używać nietypowego kalibru sprzętu, aby mnie zbadać, ani nie uważał,
>>>>> abym
>>>>> odbiegała od średniej w kwestiach anatomicznych, również pani
>>>>> pobierająca
>>>>> cytogię nie drapała się po głowie w rozpaczy, jak się ma dostać tam
>>>>> gdzie
>>>>> trzeba :->
>>>>
>>>> :-D mogła zajrzeć z pochodnio :-D :-D
>>>
>>> To w Twoim stylu - ordynarny żart niewinnej pensjonarki.
>>>
>>>>
>>>>> Więc na tej podstawie twierdzę, że to wyłącznie Twoje zahamowania
>>>>> dyktują
>>>>> Ci takie nadpobudliwe zainteresowanie moją anatomią i mają one
>>>>> źródło tylko
>>>>> w Twojej głowie - złe nastawienie kobiety do ciąży, dziecka, męża
>>>>> potrafi
>>>>> zrobić z porodu katusze, a z seksu... to juz nawet nie mówię.
>>>>
>>>> ty nie wiesz co to pobrykać na górce ;)))
>>>
>>> Hę?
>>>
>>>> i się zapomnieć.
>>>
>>> Czyzby przeprosiny?
>>>
>>>> i błagam nie tłumacz mi że jest
>>>> inaczej :)))))))))))))))))))) bo jeszcze uwierzę
>>>> że to ja jestem wadliwa anatomicznie ;))))))))))
>>>
>>> Wadliwa? - nieee, po prostu spięta - a przyczyn tego dociekać należałoby
>>> głęboko i bynajmniej nie mam tu na myśli Twej anatomii...
>>>
>>>> eot!!! :-D
>>>
>>> Zaczęłaś niesmaczne kpiny i chcesz skończyć, kiedy coś nie idzie tak,
>>> jak
>>> byś chciała? - o nie, mnie akurat pasuje gadać dalej.
>>>
>>>
>>
>>
>> o czym? kto umie czytac juz wie, ze twoj maz ma najwiekszego a ty
>> jestes elastyczna. naprawde chcesz jeszcze cos o tym opowiedziec?
>> o czlonku twojego meza bylo,
>> o basenie i ciele dwudziestolatki na basenie bylo,
>> o elastycznej pochwie bylo,
>> o najlepszym seksie bylo,
>> o przegladzie u ginekologa bylo,
>> o zajebistym porodzie bylo
>> i pewnie jeszcze o jakiejs twojej wspanialosci, ktora mi umknela wsrod
>> tych cudow
>>
>>
>> co jeszcze chcesz opowiedziec???
>
> :))))))))))))))))))))))))))
>
> oj uważaj bo gotowa jest Boga detronizować
> byleby jej NAJ był na wierzchu ;)))))))
>
>
ja sie nie boje, ja jestem jej ANIOLEM :D
przybylam odrzec ja z pychy - wiesz, taka misja od Boga,
zeby mogla pojsc do nieba. potem.
bo na razie sie oddala.
|