Data: 2000-12-05 18:49:28
Temat: Re: takie sobie spojrzenie
Od: Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <90j8hu$f4a$1@news.tpi.pl>,
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote:
> Powiem więcej, w wielu wypadkach, jest to działanie dobroczynne dla rośliny.
>
> 1. Jest grupa roślin, także ozdobnych, zwanych zielnymi. Charakteryzują się
> one tym, że kończą życie po wydaniu owocu i nasion. Jeżeli zerwiemy z takiej
> rośliny kwiat to nie dopuścimy do zawiązania nasion, a więc przedłużymy
> życie tej roślinie o kolejny sezon.
>
> 2. Zastanówmy się nad forsycja. Ten kto na wiosnę ścina gałązkę tego krzewu,
> przyczynia się do jej pełniejszego rozkrzewienia. To spowoduje, ze w
> następnym sezonie będzie jeszcze piękniejsza.
>
> 3. Weźmy takiego tulipana. Gdy kwiat pozostaje na łodydze, później zawiązuje
> owoc. Aby wykształcić owoc roślina zużywa sporo energii. Ten wydatek energii
> zmniejsza szanse na wykształcenie dużej cebuli. Ten fakt utrudni, wiec,
> świetna formę w roku przyszłym. Z tego wychodzi, ze kto zrywa kwiat tulipana
> przyczynia się do jego świetnej przyszłości.
Oczywiscie jest to sensowny punkt widzenia. Ale mozna rozumowac tak:
1 i 3. Rosliny te staraja sie wyprodukowac nasiona, aby przedluzyc swoj
gatunek, a my im to uniemozliwiamy.
2. A moze forsycja nie chce byc piekna (w pojeciu ludzkim) tylko po
prostu chce rosnac w spokoju?
A jak na czlowieka napuscimy roj komarow, to on tak zabawnie macha rekami.
Jaka z tego mozna miec ucieche! I nic to mu nie szkodzi - wprost przeciwnie:
miesnie sie rozwijaja i jest zdrowszy. :-)
Michal
--
Michal Misiurewicz
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
|