| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-05-09 19:28:45
Temat: Re: tapeta na twarzyGreg; <e3qcib$s8o$1@news.onet.pl> :
> Flyer w news:e3ocvk$9af$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
> >
> >> Makijaż powinien podkreślać urodę.
> > Umiesz powiedzieć po psychologicznemu,
>
> Żartujesz sobie ze mnie, prawda? Przecież kilka lat powtarzam, że z
> psychologią to ja praktycznie nic wspólnego nie mam, więc niby jak Ci mam po
> psychologicznemu zasunąć?
>
> > co to znaczy "podkreślać urodę"?
>
> Mam w tej chwili za dużo światła w pokoju, więc trudno mi ocenić. Wrzucam
> jednak przykłady twarzy na których moim zdaniem makijaż "podkreśla urodę".
Eeee, jakby to powiedzieć. To są zdięcia kobiet mających na twarzy
podkład - też mam stosunek ambiwalentny do tego typu "maskowania"
niedostatków urody.;)
Flyer
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-05-09 19:42:07
Temat: Re: tapeta na twarzy... z Gormenghast napisał(a):
> "bazzzant" w news:e3obla$92v$1@news.mm.pl...
> /.../
>
> /..../ dup, dup......
>
>
>>Aż mnie chłód przeszedł po barkach
>>All coś na Dębskiego sarka
>>
>>(solo na połamanej giaterze marzeń)
>
>
>
> No co Ty Baziii!!! Dębskiego od cebe nie odróżniasz!!!???
>
> toś mnie znartwił brat
>
>
> graj dalej
> All
>
Przecież oni obaj o tym sedesie!!!
Skądu u licha miałem wiedzieć???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-05-09 19:48:40
Temat: Re: tapeta na twarzyFlyer w news:e3qq7k$5os$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Eeee, jakby to powiedzieć. To są zdięcia kobiet mających na twarzy
> podkład - też mam stosunek ambiwalentny do tego typu "maskowania"
> niedostatków urody.;)
Rzeczywistość jest, jaka jest. Można nie popierać promowania
upięknionych nie tylko makijażowo ale i komputerowo wzorców,
ale nie da się na nie w 100% uodpornić. Nie da się całkowicie
uodpornić na modę. Zrezygnowanie w tych czasach z makijażu
jest tym samym, co celowe wybieranie niemodnych ubrań.
Można, jak ktoś chce, ale po co?
Stwierdzenie: "wolę kobiety nieumalowane niż umalowane" jest
dla mnie podobnie bezsensowne, jak "wolę kobiety nieubrane niż
ubrane". Makijaż, tak jak strój - to nie składnik kobiety, ale kultury.
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-05-09 19:52:41
Temat: Re: tapeta na twarzyMonika A. Kowalczyk napisał(a):
> Wczoraj w aptece przy
> kasie stała kobieta z różowo-beżowym podkładem na twarzy. Owszem, ani
> jednej zmarszczki, ani jednego pieprzyka, gładkość idealna, ale
> właśnie przez to wydawała się sztuczna, w dodatku szyja i dekolt
> były w zupełnie innym odcieniu...
Właśnie to bardzo w kobietach podziwiam.
Ja bym nawet nie pamiętał że byłem w aptece i że była tam kasa, chociaż
zazwyczaj są, a jeśli jakaś babka wpadłaby mi w oko, to bym jedynie
potrafił wykrzesać że miała fajne coś tam, a jeśli jakiś koleś wszedłby
mi w drogę, to bym mu z niej zszedł.
Jaki to jest różowo-beżowy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-05-09 20:07:26
Temat: Re: tapeta na twarzyNatek:
> Stwierdzenie: "wolę kobiety nieumalowane niż umalowane" jest
> dla mnie podobnie bezsensowne, jak "wolę kobiety nieubrane niż
> ubrane".
Ha! A dlaczego nie? ;)
> ... Makijaż, tak jak strój - to nie składnik kobiety, ale kultury.
No dobra, to czym jest kultura?
Zwlaszcza: czy kulture sie A) rowniez wspoltworzy czy B) jedynie
konsumuje?
Bo jesli A, to twoj "argument" jest bez sensu.
Nie zgadzasz sie? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-05-09 20:12:23
Temat: Re: tapeta na twarzyUżytkownik "twiza"napisał:
> ważne żeby mieć kolejną zdobycz jak ubitą kolejną sarnę
Wiesz, myslałam, że matki dzieciom są mądrzejsze...
--
Pozdrawiam - Aicha (z Tatrą mocną - może mnie usprawiedliwi;))
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 61.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-05-09 20:14:02
Temat: Re: tapeta na twarzyUżytkownik "twiza" napisał:
> im bardziej kolorowa kobieta tym bardziej przyciąga jak zabawka
Bezedura. Mój facet woli naturalne, ewentualnie z lekko jeno
podkreśloną urodą.
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 61.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-05-09 20:19:57
Temat: Re: tapeta na twarzyAicha napisał(a):
> Użytkownik "twiza" napisał:
>
>
>>im bardziej kolorowa kobieta tym bardziej przyciąga jak zabawka
>
>
> Bezedura. Mój facet woli naturalne, ewentualnie z lekko jeno
> podkreśloną urodą.
>
Nie twierdzę że nie masz racji, ale skąd pomysł że Twój facet jest
reprezentatywnym osobnikiem całego męskiego gatunku, hę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2006-05-09 20:20:35
Temat: Re: tapeta na twarzycbnet w news:e3qsgk$tfl$1@news.onet.pl:
> Natek:
> > Stwierdzenie: "wolę kobiety nieumalowane niż umalowane" jest
> > dla mnie podobnie bezsensowne, jak "wolę kobiety nieubrane niż
> > ubrane".
>
> Ha! A dlaczego nie? ;)
Jeśli wolisz nieubrane, to nie lubisz kobiet ;)
(wszystko jedno kim jest, byle była goła)
> No dobra, to czym jest kultura?
> Zwlaszcza: czy kulture sie A) rowniez wspoltworzy czy B) jedynie
> konsumuje?
> Bo jesli A, to twoj "argument" jest bez sensu.
>
> Nie zgadzasz sie? :)
C) współtworzy i konsumuje (bez "jedynie")
Jeśli się WSPÓŁtworzy, to się całkowicie nie neguje.
Nie zgadzasz się? :)
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2006-05-09 20:31:28
Temat: Re: tapeta na twarzyUżytkownik "Greg" napisał:
> Idę w takim razie coś przelecieć ;-)
Leć! :)
BTW, a Norek ciągle ten sam. Ile to już lat... ;))))
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 61.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |