« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-27 22:18:53
Temat: tapeta w bąbke ratunkuuWitajcie
Kochani pomóżcie, co robić ? Zakupiłam fajną tapetę winylową, położona
została w piątek wieczorem i do dziś sa widoczne na niej bąble. A właściwie
to pojawiły się one dopiero podczas nałożenia tapety na ścianę, po ok. 1
godzinie. teraz nawet wydaje mi się że są jakby mniejsze, ale jednak są i to
na ścianie najbardziej widocznej, co z tym zrobić ? Czy można to jakoś
naprawić ? Co jest nie tak ?
Jestem u kresu wytrzymałości, a tapetuję już nie pierwszy raz i takiego
przypadku nie miałam.
Zrozpaczona BASIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-27 22:41:58
Temat: Re: tapeta w bąbke ratunkuu... ale jednak są i to
> na ścianie najbardziej widocznej, co z tym zrobić ? Czy można to jakoś
> naprawić ? Co jest nie tak ?
> Jestem u kresu wytrzymałości, a tapetuję już nie pierwszy raz i takiego
> przypadku nie miałam.
Teraz już tego nie poprawisz. Albo zrywasz tapety i kładziesz nowe, albo
poprzekłuwaj bąble.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-27 22:47:27
Temat: Re: tapeta w bąbke ratunkuuBasiaK napisał(a):
> Witajcie
> Kochani pomóżcie, co robić ? Zakupiłam fajną tapetę winylową, położona
> została w piątek wieczorem i do dziś sa widoczne na niej bąble. A właściwie
> to pojawiły się one dopiero podczas nałożenia tapety na ścianę, po ok. 1
> godzinie. teraz nawet wydaje mi się że są jakby mniejsze, ale jednak są i to
> na ścianie najbardziej widocznej, co z tym zrobić ? Czy można to jakoś
> naprawić ? Co jest nie tak ?
to sa bable powietrza?
Moze podczas klejenia nie wygladzano powierzchni zbyt dokladnie miekka
szczotka?
Przytrafialy sie nam baardzo rzadko ale jak juz byly pomagalo male
naklucie - warunek byl jeden: roblismy to wtedy kiedy klej jeszcze nie
wysechl,,,
ale ja jestem raczej laikiem a tapety naklejam obserwujac ;-P
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
-----------
"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-27 23:07:12
Temat: Re: tapeta w bąble ratunkuua czy może to zależeć np. od ściany ? bo porobiło się to tylko na ścianie, z
która mój blok styka sie z drugim. Czy moze jest ona za mocno wyziębiona z
mrozu ? Nie wiem, już nawet takie rzeczy przychodzą mi do głowy ? Głupieje
powoli...
Użytkownik "T0SIA" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dre7u1$nsb$1@opal.icpnet.pl...
> BasiaK napisał(a):
>> Witajcie
>> Kochani pomóżcie, co robić ? Zakupiłam fajną tapetę winylową, położona
>> została w piątek wieczorem i do dziś sa widoczne na niej bąble. A
>> właściwie
>> to pojawiły się one dopiero podczas nałożenia tapety na ścianę, po ok. 1
>> godzinie. teraz nawet wydaje mi się że są jakby mniejsze, ale jednak są i
>> to
>> na ścianie najbardziej widocznej, co z tym zrobić ? Czy można to jakoś
>> naprawić ? Co jest nie tak ?
>
> to sa bable powietrza?
> Moze podczas klejenia nie wygladzano powierzchni zbyt dokladnie miekka
> szczotka?
> Przytrafialy sie nam baardzo rzadko ale jak juz byly pomagalo male
> naklucie - warunek byl jeden: roblismy to wtedy kiedy klej jeszcze nie
> wysechl,,,
> ale ja jestem raczej laikiem a tapety naklejam obserwujac ;-P
>
> --
> Pozdrawiam - T0SIA
> ----------------------------------------------------
-----------
> "Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
> i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-27 23:18:06
Temat: Re: tapeta w bąbke ratunkuuteraz to już będzie ciężko ale mozesz ponakłuwać i spróbować strzkawką tam
trochę kleju wpuścić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-30 12:37:24
Temat: Re: tapeta w bąbke ratunkuuWitajcie, dziękuję za porady. Porawiałam też strzykawką te bąble, jednak w
niedziele rano patrze, a wszystko sie pięknie samo wyprostowało. Nie wiem
jak to możliwe, ale jedyne co mi przychodzi do glowy, to to że w zimie
ściany są chłodne i bardzo długo to schnie wszystko. A juz miałam wymieniać
i kleić na nowo.Teraz jest OK
Dziękuję
BASIA
Użytkownik "uciu" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dre9nf$f66$1@news.onet.pl...
> teraz to już będzie ciężko ale mozesz ponakłuwać i spróbować strzkawką tam
> trochę kleju wpuścić.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |