Data: 2005-01-24 14:00:31
Temat: Re: tarczyca a ciaza
Od: "trampek" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam male pytanie i mam nadzieje, ze bedziecie w stanie na nie odpowiedziec:
>
> Czy rak tarczycy, cale zwiazane z nim leczenie i pozniejsze zazywanie
> hormonow ma wplyw na ewentualne zajscie w ciaze i donoszenie tej ciazy?
>
> Wiadomo, ze tarczyca wydziela tyroksyne i trojjodotyronine.
> Tyroksyna powoduje pekanie pecherzyka jajnikowego, wydziela sie
> progesteron, ktory przygotowuje sluzowke do ciazy.
> Czy ta choroba (rak) i cale leczenie z nia zwiazane (branie hormonow
> tez) moze spowodowac np. poronienie?
>
>
> pozdrawiam.
> PlaMa
tyroskyna powoduje pekanie pechezyka?? ona zwiększa metabolizm węglowwodanów,
tłuszczów i synteza białek ale o pęchcezyku nie słyszłam
generalnie leczenie raka w czasie ciązy na pewno nie jest obojetne dla płodu do
leki mogą przechodzić przez barier lozyskową i dzialać na płód a jesli leczysz
sie radioterapią??? promienie rtg są wysobe teratogenne (powodują wady
rozwojowe) zwłąszcza w pierwszym trymestrze (3 miesiące) ciąży
pozdrawiam
zawsze ten sam Trampek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|