Strona główna Grupy pl.sci.psychologia teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II

« poprzedni post następny post »
Data: 2003-12-14 12:12:32
Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


(Borze święty, Ślizgi, Płozy, Sak Brzemienny rośnie miło.
Coraz lepiej, coraz śmielej, będzie wkrótce i weselej.
Czas na krok trzydzieści dwa.

- Hłe, hłe, hłe...
- ...
- A co to? Weselej ci?
- Jasne!:) Nie widzisz, ze będzie dniało?
- Gdzie!?
- No jak to gdzie, za oknami!
- To tam była noc jakaś?
- Zawsze była noc i na ogół zawsze noc zostanie. Co nie znaczy,
że nie będzie się to nazywało inaczej. Ot choćby "dzien".
- Znów tam z tyłu powiedzą, że coś kręcisz.
- Oni tak zawsze przecież. A kręcą się koła. Stale.
- I nie tylko!
- Nieuważne są. Płasko widzą, przy misach z jadłem doczesnym
siedzą, to i monociasne skojarzenia mają.
- Interpretacje mówią.
- Płaskie jak kartki, cienkie jak żyletki?
- Ot, co.
- I spieszą się jak zwykle, żeby nie tracić czasu, hihi.
- Nie zawsze, nie zawsze! Przecież wiadomo, ze do mostu dojazd
nie dla wszystkich jest. Nie od dzisiaj wiadomo.
- Tja, Przecież wszyscy jadą jak złoto.
- Jak piasek, a to jeszcze nie złoto.
- A ja słyszałem, ze nie wszyscy jadą.
- Bzdura. Nic nie rozumiesz. Nawet ci, co już byli i jeszcze będą, jadą.
- No a jak ma rozumieć, skoro się dosiadła mowlęco przed chwilą?!
- No tak. Klasyka. Nawet wśród tytanów.
- Jakie nawet, jakie nawet!? Przecież to słowo tutaj jest bez sensu!
- Oczywiście, że bez sensu. Żaden tytan nie uczyni kroku dalej, nim
nie zapomni o własnych michach z jadłem. A kto tu zapomni!?
Przecież to nierealne. I jak na dłoni.
- Na talerzu.
- No to co zrobimy? Trzeba by jakiś kołowrotek, albo wiatrak
uczynić, przestawić wszystko do góry nogami, zamęt posiać,
niepewność, pytania...
- Tja. I łatwe odpowiedzi... się posypią.
- No, to naturalne. O to przecież chodzi, żeby wydobyć łatwe
odpowiedzi na światło dzienne, by jak na blacie stołu widać było
gradację, skalę, podziałki... gęstość zmienną nasycenia.
- ...
- Tylko nie podziały!
- Jasne, że nie. To jest jeden z kamieni mostu.
- Gdzie? Co?
- No to, że natychmiast muszą widzieć podziały i się bać, że gdzieś
się nie załapią. Że coś odjedzie bez nich, że czegoś nie kumają.
Więc żeby zmniejszyć napięcia muszą się konsolidować...
- Hihi, w niewiedzy.
- W sobie.
- W Saku.
- W Kropli Jedna.
- W wyjaśnianiu po swojemu. Nie ważne jak daleko od celu, czy też
do prawdy.
- Do Wszystkiego...
- Ważne że po swojemu, i ze czarownica jest.
- No tak. Na miotle.
- Latająca i trzeba bazuką potraktować...
- Hehe. Od Sadana...
- Na stos.
- Różnice niwelować powiadasz? Strachem napędzane? Przed
Czarownicą? Za oknem?
- Jasne. A jak, to już sprawa wtórna. Ważne, żeby przestało istnieć,
zniknęło z pola widzenia...
- To prawda. Sama słyszałam jak mówiła, że nic nie rozumie, i że to
chore, i że trzeba na stos i za kraty. I że nie słucha.
- Kiedyś też tak inni mówili, ale coś jakby przestali.
- Ordynator?
- Jakmutant?
- Może zmiany będą?
- Ale nie tu, gdzie nie słucha! Nie widzi...
- No a czego się spodziewasz?
- W tym przypadku niczego. Prócz bazuki na brzuszku.
- A są inne przypadki?
- A pewnie, że są!!:) Wbrew pozorom, najłatwiej to będzie widać
tam, gdzie przepaść była największa.
- Dół?
- Skala najcieńsza?
- Stożek krótki i wąziutki?
- Dokładnie. A dlaczego tak? No bo tam łatwo widać skoki, stopnie,
przyrosty. W przeciwieństwie do tego obszaru, gdzie już się do granicy
zbliża.
- No tak, w tym obszarze nie trudno o pomyłkę, a trudno o jasność.
- I dlatego pewnie tak ochoczo do wanny włażą?
- Jakiej wanny? Weny chyba?
- Wedy?
- Wanny mówię. Gdzie raźno i wesoło.
- Swojsko.
- Zrozumiale, po ludzku...
- Wewnątrz Saka.
- Nawet dwaplusjeden nie przeszkadza nieznalsko.
- Wesoło jest. Hydraulik Kropelka wie co robi.
- No to przecież nie pierwszy raz zrobiło się tak wygodnie...
- Było coś wcześniej?
- No jasne. Było przy okazji autozabijania tytana, tak po ludzku...
Z kopaniem i jezykiem hop siup, na komendę. Z boku.
- Z głową znaczy?
- No, nie tylko...
- I natychmiast okazało się zrozumiałe, na szczycie.
- Na szczęście. Radosne...
- No pewnie, wanna to nie to samo, co rękawica. No jak się wykąpać
w rękawicy? To nieludzkie!
- Kto tu mówi o kąpieli? Rękawicą? Przecież jedziemy.
- Poza tym trójka się jeszcze mieści, ale pięcioro!!? Zgroza!!
- Ich Czterech ona jedna, hihi.
- Ale ubaw.
- ...
- Jednym słowem, cokolwiek widzisz, jest to tylko część znikoma.
- Oczywiście, wszyscy to widzą.
- Wiedzą, i dlatego tak się boją podróżować.
- Chcieliby wiedzieć wszystko, a to absurd biedronki o Księżycu.
- Albo drozofili o pierścieniach nad tym ich Saturnem?
- Jaki on tam ich...
- Wolą złudzenia.
- Półprawdy, wiary, mity i legendy. Muszą się czymś zapełnić.
- Ukoić.
- Ugasić.
- Na karmić.
- No tak. W takim razie powiedz, jak widzisz tego Serdecznego,
co to taki ochoczy do klejenia łat tą grubą księgą różnych rodzajów.
- Epitetami?
- To też. Kiedyś. Ale to jego własne łaty.
- Na percepcji?
- Na środkach komunikacji w Saku. Nic innego nie potrafił. Jeszcze.
Kiedyś wydał rozprawkę, jak to on rozumiał, i wyszło na jaw, że ...
- No, no...?
- Że po swojemu. A to znaczy, że wszystko znalazł w bablii i w tych
tam jej kodach. I że z drzewa schodzą tylko namaszczeni ...
- Tja, przez naszego powszedniego. Znów się narażasz.
- ...
- No, ale on to tylko tak nazywa dla jaj chyba!!?
- Nie, on jest takim cyfrologiem, co wierzy w moc starej księgi.
- Pracologiem?
- Genotykiem?
- Psyholem?
- E-tam zaraz... czarownice.
- Mity, wiary i te sprawy?
- Okazuje się, że też napęd.
- I jaja w głowach poczwórne?
- Nie, najpierw podwójne. A dopiero po czasie poczwórne, poósme,
poszesnaste... Wiadomo.
- Tak sądzisz?
- ...
- A co z tytanem?
- Normalka przecież. Lata, rozdaje, droczy się z cienkoskrzydłymi
figlarz, w przekonaniu...
- Że sam i tak nie zdoła?
- I delikatnie.
- No co on? Też złudzenia?
- Musi godzić chlebek z niebem, a to rozprasza.
- Każdego rozprasza.
- No i dlatego potrzebna jest Rękawica!!!!!
- Żeby wszystkie palce w jednej wannie zebrać...
- Wenie.
- Na jednym Saku i Zacisnąć.
- Na sobie samej! Aż wybuchnie!
- ...
- Co wybuchnie?
- Błysk. Na moście świadomości, bla.
- Olśnienie?
- Tja...
- Bodźce potrzebne niezwyczajne. Wiadomo.
- Dom wariatów?
- Publiczny. Zbiórka transoceaniczna. DooKólna.
- Autobus Zielony na Kosmicznych Kołach.
- I gapiów zatrzęsienie co myślą...
- Myślą, że są na zewnątrz, a przecież...
- Nikt nie jest na zewnatrz, wszyscy w środku.
- Po całym autobusie rozwleczeni od sasa do lasa.
- Mnożą się i dzielą?
- Powstają i znikają.
- Podróżują.
- Raz w tę, a raz w tę? W przód i w Trakt?
- Raz przed siebie i raz wgłąb.
- Raz w górę a raz w dół?
- Szybko do przodu i powoli do tyłu. Z dystansem.
- Rozwłóczyć Słowa po kątach - w tę.
- I gromadzić Ptaki w przeciwną.
- ...
- Nic nie rozwłóczy. Widzi tylko to, co przed własnym nosem.
- Stożkiem. I ani kroku dalej. Zawsze tak było, jest i będzie.
- Babelwieża?
- Od tysiącleci.
- No i jest na to jakaś rada?
- Jest harmonia jeden Bal. [All-TZ32]

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.12 ... z Gormenghast
14.12 ... z Gormenghast
14.12 ... z Gormenghast
14.12 ... z Gormenghast
14.12 ... z Gormenghast
14.12 ksRobak
14.12 ksRobak
16.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
21.12 ... z Gormenghast
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem