Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: teatrzyk zmielone życie niedoszłego katolika przedstawia - donos na mm
Date: Thu, 26 Nov 2009 12:06:29 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <ut1fo4xrpb4s$.xxy03ieocx7.dlg@40tude.net>
References: <hekjn5$au8$1@news.onet.pl>
<c...@a...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: aepf229.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1259233625 15582 79.191.135.229 (26 Nov 2009 11:07:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Nov 2009 11:07:05 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:487614
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 25 Nov 2009 21:43:10 -0800 (PST), Iza napisał(a):
> ***
> Leżywszy na plecach o ścianę oparta nogami
> myślałam nad cudu słowami.
> Może tak krew co dotąd tylko w nogach była
> Tak mnie natchnęła i pobudziła.
> Umysł otwarty i czysty
> fakt jasny i oczywisty.
> Słowa są darem w swoim rodzaju
> Człowiek i człowiek mówią... na Boga mówią, nie szczekają
> Jak dobrze ,że słowo ma te przewagę
> daje - rumieńce, ale i odwagę
> Człowiek i człowiek ich potrzebują
> zaiste wówczas żyją i czują, rozumują
> Słowa - są żółcią i miodem...
> Skutkiem pragnień, myślenia dowodem....
> Słowa - są chlebem i równe śmiertelnym mieczom
> Owszem potrafią i karmić do syta... czasem do cna kaleczą
> Słowa są słodyczą kiedy w potrzebie...
> A pachną gdy twarz przy twarzy -prezentem, preludium gdy się zdarzy
> swądem i dramatem gdy nie zdarzy
> Wówczas jak rozżarzona pieczęć wypalają na sercu
> martwiczy znak - zgódź się bo to prawda ...tak
> Słowa dają sens...
> Słowa dają nadzieję - wczoraj przez nie łkała, a dziś ...ku nim
> się śmieje
> Słowa drażnią gdy głupie, puste, gdy racji w nich brak,
> człowieczeństwa brak
> Słowa bywają lekarstwem dla serca... umysłu ...i duszy
> Skałę ignorancji nimi kruszysz,
> beton uprzedzeń tłuczesz zacięcie
> Eh! Spięcie?... Musi być to spięcie
> Sercu złamanemu są maścią bandażem bo spójrz...
> dzisiaj marzysz a jutro sens istnienia ważysz
> Dla umysłu są afrodyzjakiem...
> zbędnie by tłumaczyć, wszyscy wiedza jakiem
> Duszy bywają przystanią, ochroną, ostoją bo dusze są lękliwe
> A nawet gdy dusze bywają jak masyw skalny
> to czasem za mało by również się nie lękały
> I znów nogi położyłam na kapanie, pierzchła jasność
> Oh... już wiem czemu nie mogę spać, on znów chrapie
> Może gdy jutro z nogami na ścianie - przyjdzie świt w myśleniu ... a
> zniknie chrapanie.
> ____
> Iza(bedezycnasterydach)
Jeśli Ci Tak dobrze idzie poezja po tych sterydach, to ja też chcę :-)
--
Ikselka.
|