Strona główna Grupy pl.sci.psychologia telefon zaufania again,

Grupy

Szukaj w grupach

 

telefon zaufania again,

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-05-30 18:33:13

Temat: telefon zaufania again,
Od: "a" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

pisalem ponizej.... i nie zale sie tanio...... z tym psychologiem jestem
zwiazany kontraktem......

dobra.... wiem ze w relacji ja, psycholog jestem praktycznie bez szans......
ale jak robi przewalke w relacjach ktora mozna wykazac...... to pozostaje
pytanie....do kogo sie zwrocic? kto ma kontrole nad relacja ja - on. Jak
adwokat was oszuka to mozecie sie odwolac bo adwokata obowiazuje etyka.....
psychologa nie....???????
Jarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-05-30 19:53:26

Temat: Re: telefon zaufania again,
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Maj, 20:33, "a" <r...@o...eu> wrote:
> pisalem ponizej.... i nie zale sie tanio...... z tym psychologiem jestem
> zwiazany kontraktem......

Nie rozumiem... Kontraktem??? Coś podpisywałeś???
Czy to jest normalna psychoterapia? Bo jeśli tak, to przecież w każdej
chwili możesz terapeutę zmienić, już o tym pisałam.

> dobra.... wiem ze w relacji ja, psycholog jestem praktycznie bez szans......

Nie prawda :) Górą jesteś Ty. Ty jesteś pacjentem, On jest na Twoich
usługach.
Czemu wcześniej Go nie zmieniłeś? Czemu nie zrezygnowałeś z tego, jak
widzę, toksycznego, układu?

> ale jak robi przewalke w relacjach ktora mozna wykazac...... to pozostaje
> pytanie....do kogo sie zwrocic? kto ma kontrole nad relacja ja - on.

A kto skierował Cię właśnie do niego? I dlaczego właśnie do niego -
jak uzasadnił swą decyzję?
Wiesz, zazwyczaj to odbywa się tak, że do psychoterapeuty kieruje
psychiatra. On najlepiej wie, czy jest Ci potrzebna terapia, i jakiego
rodzaju, oraz który terapeuta byłby dla Ciebie najodpowiedniejszy. Po
paru spotkaniach z psychologiem masz jednak zawsze prawo zrezygnowania
z terapii z tym konkretnym terapeutą, jeśli Ci on nie odpowiada.
Cała Twoja sytuacja wydaje mi się niezwykle dziwna...

> Jak
> adwokat was oszuka to mozecie sie odwolac bo adwokata obowiazuje etyka.....
> psychologa nie....???????
> Jarek

Oczywiście, że obowiązuje go etyka. Poza tym zapewne jest ktoś 'nad'
nim. Poza tym ogromną odpowiedzialność moim zdaniem ponosi osoba,
która Cię do niego skierowała. Dlaczego nie poinformowała Cię, iż
zawsze masz prawo do zmiany psychoterapeuty?
Pamiętaj, iż liczy się tylko Twoje dobro i zdrowie. Psycholog jest na
TWOICH 'usługach', a nie na odwrót, i nie ma prawa Tobą manipulować, a
już na pewno nie może działać na Twoją szkodę. Jeśli coś takiego
zauważyłeś, zrezygnuj z jego 'usług'.
I pamiętaj - psycholog ma pomagać. Jeśli tak nie jest - coś jest mocno
nie tak.

--
Pozdrawiam,
Fragile

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-05-30 20:41:55

Temat: Re: telefon zaufania again,
Od: "a" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1180554805.911379.28720@j4g2000prf.googlegroups
.com...
On 30 Maj, 20:33, "a" <r...@o...eu> wrote:
Nie rozumiem... Kontraktem??? Coś podpisywałeś???
Czy to jest normalna psychoterapia? Bo jeśli tak, to przecież w każdej
chwili możesz terapeutę zmienić, już o tym pisałam.

Tak, wramach mojej choroby trafilem do SDS, przydzielili mi psychologa, i 2
lata walcze o zmiane
ale tam ze mna nikt nie gada........dyrektorka, mloda pani doktor..... mowi
ze psych. mi nie zmieni....
bo poczytala jego raporty z rozmow i jest ok.
???????????????????????????????????????

> dobra.... wiem ze w relacji ja, psycholog jestem praktycznie bez
szans......

Nie prawda :) Górą jesteś Ty. Ty jesteś pacjentem, On jest na Twoich
usługach.

Teoria. Praktyka jest odwrotna.....

Czemu wcześniej Go nie zmieniłeś? Czemu nie zrezygnowałeś z tego, jak
widzę, toksycznego, układu?

bo dyrektorka tego SDS nie pozwala, tam pacjent z zalozenia nie ma
glosu.....

> ale jak robi przewalke w relacjach ktora mozna wykazac...... to pozostaje
> pytanie....do kogo sie zwrocic? kto ma kontrole nad relacja ja - on.

A kto skierował Cię właśnie do niego? I dlaczego właśnie do niego -
jak uzasadnił swą decyzję?

skierował mni emoj byly psycholog.... mowiac ze on nowy i musi miec
pacjentow.....
a na pewno sie z nim dogadam.......

Wiesz, zazwyczaj to odbywa się tak, że do psychoterapeuty kieruje
psychiatra. On najlepiej wie, czy jest Ci potrzebna terapia, i jakiego
rodzaju, oraz który terapeuta byłby dla Ciebie najodpowiedniejszy. Po
paru spotkaniach z psychologiem masz jednak zawsze prawo zrezygnowania
z terapii z tym konkretnym terapeutą, jeśli Ci on nie odpowiada.
Cała Twoja sytuacja wydaje mi się niezwykle dziwna...

to podrecznikowa teoria....:)

Cos jest do bolu nie tak........ i dla tego prosze o pomoc.....






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-05-30 21:35:48

Temat: Re: telefon zaufania again,
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Maj, 22:41, "a" <r...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1180554805.911379.28720@j4g2000prf.go
oglegroups.com...
> On 30 Maj, 20:33, "a" <r...@o...eu> wrote:
> >Nie rozumiem... Kontraktem??? Coś podpisywałeś???
> >Czy to jest normalna psychoterapia? Bo jeśli tak, to przecież w każdej
> >chwili możesz terapeutę zmienić, już o tym pisałam.
>
> Tak, wramach mojej choroby trafilem do SDS, przydzielili mi psychologa, i 2
> lata walcze o zmiane
> ale tam ze mna nikt nie gada........dyrektorka, mloda pani doktor..... mowi
> ze psych. mi nie zmieni....
> bo poczytala jego raporty z rozmow i jest ok.
> ???????????????????????????????????????

???
Jeśli chodzi o współpracę z psychoterapeutą, liczy się przecież tylko
Twoja opinia. To Ty masz być usatysfakcjonowany, a nie pani doktor
dyrektor. To Ty się liczysz, a nie raporty z rozmów. Raporty z rozmów
nie mają nic do rzeczy. Raport to jedno, a terapia, jej efekty, bądź
ich brak, i metody, którymi posługuje się terapeuta to drugie.

> > > dobra.... wiem ze w relacji ja, psycholog jestem praktycznie bez
> > > szans......
> > Nie prawda :) Górą jesteś Ty. Ty jesteś pacjentem, On jest na Twoich
> > usługach.
>
> Teoria. Praktyka jest odwrotna.....

Piszesz o swoim przykrym doświadczeniu. Ja piszę, jak jest naprawdę,
jeśli trafiasz do dobrego, doświadczonego profesjonalisty, do
psychoterapeuty z prawdziwego zdarzenia. I w praktyce pacjent zawsze
ma prawo do zmiany terapeuty. ZAWSZE.

> > Czemu wcześniej Go nie zmieniłeś? Czemu nie zrezygnowałeś z tego, jak
> > widzę, toksycznego, układu?
>
> bo dyrektorka tego SDS nie pozwala, tam pacjent z zalozenia nie ma
> glosu.....

Boże, co to za ośrodek... Przecież nie jesteś ubezwłasnowolniony, i
jesteś pełnoletni, prawda? :)

> > > ale jak robi przewalke w relacjach ktora mozna wykazac...... to pozostaje
> > > pytanie....do kogo sie zwrocic? kto ma kontrole nad relacja ja - on.
>
> >A kto skierował Cię właśnie do niego? I dlaczego właśnie do niego -
> >jak uzasadnił swą decyzję?
>
> skierował mni emoj byly psycholog.... mowiac ze on nowy i musi miec
> pacjentow.....

To nie jest uzasadnienie.

> a na pewno sie z nim dogadam.......

Skąd mógł to wiedzieć? Mógł jedynie przypuszczać. A w takim wypadku
powinien również poinformować Cię, że w przypadku 'nie dogadania się'
z tym konkretnym psychologiem masz prawo przerwać współpracę i zmienić
terapeutę. To jest Twoje prawo!

> > Wiesz, zazwyczaj to odbywa się tak, że do psychoterapeuty kieruje
> > psychiatra. On najlepiej wie, czy jest Ci potrzebna terapia, i jakiego
> > rodzaju, oraz który terapeuta byłby dla Ciebie najodpowiedniejszy. Po
> > paru spotkaniach z psychologiem masz jednak zawsze prawo zrezygnowania
> > z terapii z tym konkretnym terapeutą, jeśli Ci on nie odpowiada.
> > Cała Twoja sytuacja wydaje mi się niezwykle dziwna...
>
> to podrecznikowa teoria....:)

Nie prawda. Mówię, jak jest naprawdę :)

> Cos jest do bolu nie tak........ i dla tego prosze o pomoc.....

Jest nie tak.
Nie wiem, jak mogę Ci pomóc.
Z taką sytuacją nigdy się nie spotkałam. Pierwszy raz słyszę o takim
dziwnym, w gruncie rzeczy podejrzanym przypadku...
Trochę pogłówkuję, ale nie gwarantuję, że coś wydumam.

--
Pozdrawiam,
Fragile

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-05-30 22:18:18

Temat: Re: telefon zaufania again,
Od: "a" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1180560948.321140.212320@h2g2000hsg.googlegroup
s.com...
On 30 Maj, 22:41, "a" <r...@o...eu> wrote:

Boże, co to za ośrodek... Przecież nie jesteś ubezwłasnowolniony, i
jesteś pełnoletni, prawda? :)

skrocilem...... :) ten osrodek to Sds w chorzowie, dyrektor to pani dr Irena
Przywarka.... a ja jako pacjent
walcze tam o swoje elementarne prawa....... i sorry...... ale jak ta Pani
dyrektor mowi mi w oczy ze mna gardzi
i nie gada ze mna....... jestem przypisany do tego psychologa..... i niech
trzyma regul////// a ze ta przywarka
ma swoja pyche i pogarde to noe powinien byc moj problem......... no i
co....... przyjdz pani dr Ireno Przywarko
gadac ze mna tutaj, jezeli w osrodku okazujesz mi tylko pogade......

ok, napisałem konkretnie......?\
Jarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ipod (mp3) metodą na mechaniczne odcięcie się od rzeczywistości - za GW
Czy zkazać na ..pewną ..śmierć
CIEKAWE
PARCHLO
Re: p r z e s t r z e ń

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »