Data: 2006-04-14 07:55:39
Temat: Re: teściowa
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mąż każe mi prać, sprzatać,
> myć naczynie, czytac bajki, każe wrócić do pracy, ścierać kurze, chodzić
> z nimi na spacer. On jak teść nic nie robi bo tak u nich było w
> rodzinie. Ja go za to nie winie, bo jest to wina jego rodziny i moja że
> sobie tak męża wychowalam.
No i jak sie to ma do twojej wypowiedzi,ze maz jest ok?
Moze rzeczywiscie udaj sie do psychologa, przestan wychowywac meza, podziel
obowiazki i przestan zionąć jadem do teściowej,a zrobi Ci sie duuuuzo lepiej
|