Data: 2002-10-28 15:05:18
Temat: Re: tesknota
Od: GoNiA <g...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Oct 2002 15:26:17 +0100, n...@p...onet.pl wrote:
:*Czy jest jakis sposob,aby przestac tesknic?...
:*Moj chlopak wyjechal na dwa miesiace do Londynu w celach zarobkowych.Minal
:*dopiero jeden dzien ,a ja nie moge przestac myslec o niczym innym.W klasie nie
:*moge znalesz jezyka z innymi,w ogole nie mam przyjaciol...,czuje sie potwornie
:*sama.Nie wiem,czy wytrzymam te dwa miesiace jego pobytu w Londynie.
:* Jak moge przestac tesknic i nie zadreczac sie myslami o samotnosci?...
Szukasz troszke dziury w calym... z tego co piszesz wnioskuje ze
jestes z nim bardzo szczesliwa... a Ty tu piszesz o samotnosci...co to
sa dwa miesiace w porownaniu z kilkoma latami... i do tego jesli np
ktos nie zaznal jeszcze tego uczucia, ktore Ty jzu mialas/masz
szczescie doswiadczyc...
Musisz postarac sie zyc teraz innymi sprawami... idz ze znajomymi do
knajpki jakiejs, na dyskoteke i nastaw sie na dobra zabawe, a nie na
to, ze jego przy tobie nie ma, wiec nie bedziesz potrafila o niczym
innym myslec i tym samym nie bedziesz potrafila sie bawic. widzisz on
na pewno tez za Toba bardzo teskni, a jest w gorszej sytuacji, bo to
on wyjechal, do obcego kraju, z dala od ciebie znajomych, a Ty jestes
u siebie... zawsze mozesz sobie znalesc zajecie samej albo z innymi...
Pomysl tez, ze teraz bedziesz miala wiecej czasu na nauke...(wiem, to
nie pocieszenie hih... ale tak jakos pomyslalam)
no i piszesz tez, ze minal dopiero jeden dzien... wlasnie jeden... a
zobaczysz, ze z biegiem dni...to bedzie dla Ciebie latwiejsze...bo nie
bedziesz juz tak tesknila... teskota wiadomo ze bedzie caly czas...
ale jzu za pare dni, bedziez umiala odpowiednio funkcjonowac... a
nastapi to szybciej jesli bedziesz tego chciala, a nie uzalala sie nad
soba, ze teraz nie masz przy sobie nikogo, czujesz sie zamotna itp...
tak moze nie byc pzrez te dwa meisiace, jesli tylko sama bedziesz tego
chciala!
Troszke optymizmu:)
PAp:)))
--
Pozdrawiam, GoNiA
|