Data: 2008-10-20 07:14:02
Temat: Re: test metody Redarta [było: matematycy do tablicy]
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:gdg9pn$5k4$1@news.onet.pl...
> wchodzimy do firmy, robimy ocenę i rozstawiamy po kątach :)
> ostatnio dawałem kilka feedbacków - to jest jeden z lepszych momentów tego
> całego hr-owego gówna.
Myśmy przechodzili chyba ze dwie takie oceny ...
Ocena - masakra ;)
Czasem aż się ciśnie na usta pytanie, czy jeśli ocena jest
tak ciężka, to w ogóle należy o niej mówić zarządowi ;)
> zamiast przepisowych pół h, gadałem dłużej - na jednym feedbacku zszedłem
> na temat motoryzacji i samochodów (rozmawiałem z gościem, co ma samochód z
> silnikiem o największej mocy w polsce - tu zagadka - jakiej)
600KM ? ;)
> a potem z kolegą, który nauczył się fińskiego z telewizji.
> bardzo ciekawi ludzie, choc na pozór - tacy zwyczajni.
;)
zwyczajność, choć jak spojrzeć w TV - to raczej nie jest
w cenie - to patrząc wszędzie indziej - swoją cenę ma i to wysoką.
to wcale nie jest proste 'być zwyczajnym' - mężem, ojcem
i jeszcze z jakimiś niekolidującymi hobby ;)
ale może jednak jest proste ?
no ja nie wiem ...
mam mieszane uczucia ;)
|