Data: 2006-01-08 14:59:39
Temat: Re: testy na organikę
Od: vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zielsko wrote
news://news.ipartners.pl:119/op.s215nfxzm7e3xu@local
host.localdomain
> Dnia 07-01-2006 o 22:56:27 vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl> napisał:
>
> [...]
>
>> Pełny opis: Sukać w Lezak M. "Neuropsychological Assessment" podane
>
>
> BTW. Jesteś mi w stanie powiedzieć, czy zakup "Jak rozumieć
> uszkodzenia mózgu. Podstawy diagnozy neuropsychologicznej." to
> dobrze zainwestowane 46 zł?
Cóż, w latach 90-tych -tak na początku chyba - dostałem oryginalne
"Understanding Brain Damage" i wtedy wydawał mi się dobrym
uzupełnieniem pierwszego wydania Lezak - zawierał więcej przykładów.
Walsh jest trochę skażony jeszcze przez warunki, które kształtowały
jego praktykę kliniczną stąd tu i ówdzie kategoria "organicity"
przewija się. Zaletą książki jest prezentacja dużej liczby przypadków
klinicznych, wadą sposób ich prezentacji. Uczący się z tego mogą dojść
do wniosku, że w kategoriach klinicznych myśli się "testami" a nie
"funkcjami" - zresztą w ten sposób zorganizowanych jest wiele opisów
dokonywanych przez psychologów klinicznych - ewidentny sygnał, że nie
dysponują jakimś systematycznym modelem funkcjonowania
poznawczego/emocjonalnego/społecznego...etc osoby badanej. Niekiedy
także i w tej książce pojawia się myślenie kliniczne w kategoriach
funkcji i wtedy jest dobra. Można ją traktować jako "rezerwuar"
przykładów klinicznych jeśli nie ma się własnej praktyki a trzeba
uczyć_się/kogoś neuropsychologii, podobnie duże spektrum metod użytych
na różnych "ludziach" pozwala "poczuć jak chodzą" nie mając przed sobą
pacjentów. Z tego powodu warto ją kupić. Do uczenia się
neuropsychologii ze zrozumieniem - wbrew tytułowi książki przydatne
będą inne pozycje.
pozdrawiam
vonBraun
|