> "Basenik", to jakiś rodzaj małego szpitalnego nocnika dla dzieci, tak?
> A w kaczuszki, czy jednolity? :->

tak, niemowlaczeczki robia tam kupeczunie :>
widze, ze jestes troche przewrazliwiona na punkcie zdrobnien,
ja rozumiem ze w dzisiejszych czasach ludzie zyja w stresie, ale
ze tak powiem odczep sie od mojego jezyka :>
nie musi Ci sie podobac i nie Tobie go krytykowac,
zajmij sie czyms bardziej pozytecznym

> Poczytaj wątek "chyba nie potrafię nosić tipsów" z dnia 12.12.2004
> Tam Anna M. Gidyńska dośc zrozumiale tłumaczy różnice pomiędzy tymi
> metodami.

przeczytalam przed napisaniem :)

> A co do ceny... hmm...
> Lepiej to przemyśl, jeśli budżet masz faktycznie skromny. To nie jest
> jednorazowy wydatek, to trzeba regularnie, co 2-3 tygodnie uzupełniać (i
> płacić za to), żeby kładzenie tego miało w ogóle jakiś sens.

jestem swiadoma tego i kosztow jakie sie ponosi,
interesuje mnie trwalosc i jak to wyglada po zdjeciu
(czytalam, ze nie za ciekawie;/)