Data: 2007-03-10 00:45:55
Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1173456835.961709.12140@8g2000cwh.googlegroups.
com...
On 5 Mar, 23:30, "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
wrote:
> > Życie płynie... to fakt, ale nauki podstawowe (matem., fizyka, chemia)
> > nie
> > zmieniają się, a więc ja też nie mogę...:)))
>
> No to czemu udzielasz niepoprawnych rad koleżance Eli twierdząć iż jakoby
> tłuszczu nigdy nie utyjesz, a tylko od węglowodanów ...?
>
> Przecież sam niejednokrotnie twierdziłeś iż jedną z najzdrowszych na ziemi
> diet jest dieta "mająca swe korzenie w kraju kwitnącej wiśni", oparta na
> posiłakch białkowo-węglowodanowych.
>
> Dlaczego więc wprowadzasz na samym poczatku naszą koleżankę na niewłaściwy
> trop, iż jakoby spożywanie węglowodanów jest tak bardzo niepożądane,
> jeżeli
> prawda jest taka iż zguba tkwi PRZEDEWSZYTSKIM w połączniu dwóch rodzajów
> pożywienia węglowodanowych i tłuszczy ?.
>
> I dlaczego zatajasz fakt iż wykluczenie jednego z nich niekoniecznie
> twojego głównego urojonego wroga - węglowodanów, a np. faworyzowanych
> przez
> ciebie tłuszczy będzie owocowało (tak często spotykaną na wyspach na
> wyspach
> otoczonych Morzem Japońskim) , dobrym samopoczuciem i
> długowiecznością....?
>
To nie moja wina Maju, że nie rozumiesz istoty sprawy. Dieta optymalna jest
nam bliżej kulturowo niż dieta japońska. I w tym jest sęk. A zdrowe są
obydwie.
Pozdrawiam Jurek M.
|