Strona główna Grupy pl.sci.medycyna tran

Grupy

Szukaj w grupach

 

tran

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-03-10 17:03:37

Temat: Re: tran
Od: "Dr.Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Czy tekścik nie zmusza do myślenia ..... ?

A tu jeszcze jeden, ...naszym "chlebie powszednim"....

Normalizacja mikroflory w jelicie grubym.

"...Od razu trzeba powiedzieć, że korzystna mikroflora w jelicie grubym
nigdy nie będzie wychodowana u człowieka, który regularnie spożywa produkty
zawierające piekarnicze drożdże. Takie drożdże wyniszczają potrzebną nam
mikroflorę. Tu nie można dopuszczać żadnych kompromisów. Trzeba zrezygnować
z chleba ...."

Subtelna różnica pomiędzy chlebem, a ryżem ... którego Jurek nie cierpi, bo
to akurat węglowodan....

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-03-10 17:29:30

Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w
wiadomości news:esuo87$ci$1@news.interia.pl...
>
>> Czy tekścik nie zmusza do myślenia ..... ?
>
> A tu jeszcze jeden, ...naszym "chlebie powszednim"....
>
> Normalizacja mikroflory w jelicie grubym.
>
> "...Od razu trzeba powiedzieć, że korzystna mikroflora w jelicie grubym
> nigdy nie będzie wychodowana u człowieka, który regularnie spożywa
> produkty
> zawierające piekarnicze drożdże. Takie drożdże wyniszczają potrzebną nam
> mikroflorę. Tu nie można dopuszczać żadnych kompromisów. Trzeba
> zrezygnować
> z chleba ...."
>
> Subtelna różnica pomiędzy chlebem, a ryżem ... którego Jurek nie cierpi,
> bo
> to akurat węglowodan....
>
Wiadomość dla mnie wręcz rewelacyjna...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-03-10 19:21:06

Temat: Re: tran
Od: "Maja" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Mar, 01:38, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1173457403.399202.122280@q40g2000cwq.
googlegroups.com...
> On 6 Mar, 15:23, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:esi68k$ta4$1@news.interia.pl...
>
> > > Ja nie jestem wrogiem oliwy z oliwek, ale też nie jestem zbyt skłonny do
> > propagowania jej.
> > Ból w okolicach wątroby może być spowodowany jedzeniem dużej ilości
> > węglowodanów nawet ileś godzin wcześniej. Nie sądzę, że taki ból
> > nastąpiłby
> > np. po zjedzeniu obfitego śniadania, na którym było maks. 20 g
> > węglowodanów
> > (np.szklanka soku z grapefruitów). Jak wiesz jestem przeciwnikiem jedzenia
> > pieczywa, więc nie mogę zakładać jego spożywanie na śniadanie (ani
> > kiedykolwiek).
> > [...]
>
> A tak zachwalasz dietę śródziemnomorską... Twierdzisz, że Francuzi, to
> jeden z najzdrowszych narodów w Europie. Bo tak rzeczywiście jest.
> A wiesz jak wygląda np.śniadanie Francuza? Wiesz, ile bagietek i
> croissantów zjada tygodniowo Francuz? No i te wszystkie potrawy z
> ogromną ilością węglowodanów, szczególnie z mąki pszennej...I Francuzi
> nie dość, że są zdrowi, to i szczupli.
>
> Mylisz się Maju.

Nie Jurku, nie mylę się.

>Jakiś czas pracowałem we Francji. Francuzi jedzą wprawdzie
> bagietki, ale nie jedzą ich tak dużo jak Polacy chleba.

Fakt jest taki - jedzą pieczywo, białe pieczywo. Ty natomiast to
potępiasz i nie dopuszczasz opcji spożywania pieczywa.

>I Francuzi wcale nie
> jedzą śniadań!!! Rano piją tylko kawę!!! Jedzą lunch ok. 14-tej, a potem ok.

Teraz raptem godzina ważna? :))A nie sam fakt spożywania pieczywa i
węglowodanów? :))Nie rozśmieszaj mnie!
Spędziłam we Francji dwa lata, i jedzą śniadania :) A jak nie mają
czasu, to jedzą w południe, i właśnie pieczywo lub bułeczki lub
rogaliczki są bardzo ważnym elementem tego posiłku:))

> 19-tej kolację.

To o 19-ej to jest ich obiad i główny posiłek zarazem.

>Polacy żyjący we Francji są osamotnieni w jedzeniu
> śniadań...:))) Sa rzadko spotykanym narodem jedzącym 2 razy dziennie. I
> wcale nie zachwalam żadnej diety śródziemnomorskiej,

Zachwalałeś :) Mam poszukać wszystkich tych postów, w których to
czyniłeś? :) Nie chce mi się bawić w taką dziecinadę, wiec tylko
powtórzę -zachwalałeś :)

>bo Francuzi wcale jej
> nie stosują. Dietę śródziemnomorską stosują Hiszpanie, Turcy, Portugalczycy
> i Grecy. I jest to kiepska dieta, bo 30% dzieci jest otyłych na diecie
> śródziemnomorskiej. A więc nie przypinaj mi, że kiedykolwiej zachwalałem tę
> dietę...:)))

Zachwalałeś :)

> Pozdrawiam Jurek M.

I Francuzi, i Włosi, i Hiszpanie, i Grecy i Portugalczycy stosują
swego rodzaju dietę środziemnomorską, i wszędzie tam spożywa się
węglowodany w sporych ilościach. Ale dieta każdego z tych narodów
różni się, są tylko pewne elementy wspólne, więc nie porównuj diety
Hiszpanów, do tej stosowanej przez Greków :))

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-03-10 19:34:37

Temat: Re: tran
Od: "Maja" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Mar, 01:45, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1173456835.961709.12140@8g2000cwh.goo
glegroups.com...
> On 5 Mar, 23:30, "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
> wrote:
>
> > > Życie płynie... to fakt, ale nauki podstawowe (matem., fizyka, chemia)
> > > nie
> > > zmieniają się, a więc ja też nie mogę...:)))
>
> > No to czemu udzielasz niepoprawnych rad koleżance Eli twierdząć iż jakoby
> > tłuszczu nigdy nie utyjesz, a tylko od węglowodanów ...?
>
> > Przecież sam niejednokrotnie twierdziłeś iż jedną z najzdrowszych na ziemi
> > diet jest dieta "mająca swe korzenie w kraju kwitnącej wiśni", oparta na
> > posiłakch białkowo-węglowodanowych.
>
> > Dlaczego więc wprowadzasz na samym poczatku naszą koleżankę na niewłaściwy
> > trop, iż jakoby spożywanie węglowodanów jest tak bardzo niepożądane,
> > jeżeli
> > prawda jest taka iż zguba tkwi PRZEDEWSZYTSKIM w połączniu dwóch rodzajów
> > pożywienia węglowodanowych i tłuszczy ?.
>
> > I dlaczego zatajasz fakt iż wykluczenie jednego z nich niekoniecznie
> > twojego głównego urojonego wroga - węglowodanów, a np. faworyzowanych
> > przez
> > ciebie tłuszczy będzie owocowało (tak często spotykaną na wyspach na
> > wyspach
> > otoczonych Morzem Japońskim) , dobrym samopoczuciem i
> > długowiecznością....?
>
> To nie moja wina Maju, że nie rozumiesz istoty sprawy.

Po pierwsze, powyżej nie ma ani jednej mojej wypowiedzi, więc to chyba
nie do mnie ten post.

Jurku, bardzie upartego człowieka niż Ty, nie znałam jeszcze w całym
swoim życiu.
Doskonale rozumiem istotę sprawy, ale nigdy nie zgodzę się z faktem,
iż DO jest dietą zdrową.
Ty natomiast nie zrozumiałeś do czego się odnosiłam, nawet już mylisz,
co kto napisał :). Zresztą nawet mnie nie zacytowałeś, ale Ciebie nie
obchodzi, do kogo piszesz, byleby pisać swoje ...

>Dieta optymalna jest
> nam bliżej kulturowo niż dieta japońska. I w tym jest sęk. A zdrowe są
> obydwie.
> Pozdrawiam Jurek M.

Nie do mnie ten cały Twój post, ponieważ nie cytujesz tu żadnej mojej
wypowiedzi. Zwracaj na to uwagę, proszę, do kogo piszesz :))

PS. A i tak zgadzam się z Dr.Endriu :))

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-03-10 19:41:12

Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1173554465.881216.147800@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
On 10 Mar, 01:38, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:1173457403.399202.122280@q40g2000cwq.
googlegroups.com...
> On 6 Mar, 15:23, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:esi68k$ta4$1@news.interia.pl...
>
>
Teraz raptem godzina ważna? :))A nie sam fakt spożywania pieczywa i
węglowodanów? :))Nie rozśmieszaj mnie!
>
Chodzio mi o to, że jedzą dwa razy dziennie, a więc taka sama ilośc posiłków
jak na diecie optymalnej.
Spędziłam we Francji dwa lata, i jedzą śniadania :) A jak nie mają
czasu, to jedzą w południe, i właśnie pieczywo lub bułeczki lub
rogaliczki są bardzo ważnym elementem tego posiłku:))
>

>Polacy żyjący we Francji są osamotnieni w jedzeniu
> śniadań...:))) Sa rzadko spotykanym narodem jedzącym 2 razy dziennie. I
> wcale nie zachwalam żadnej diety śródziemnomorskiej,

Zachwalałeś :) Mam poszukać wszystkich tych postów, w których to
czyniłeś? :) Nie chce mi się bawić w taką dziecinadę, wiec tylko
powtórzę -zachwalałeś :)
>
Zawsze byłem wrogiem diety śródziemnomorskiej przez sam fakt, że dzieci na
tej diecie są otyłe. A więc jak mogę zachwalać taką dietę? Proszę, poszukaj
choc jeden post gdzie popieram jakąś durną dietę śródziemnomorską. A zawsze
chwalę dietę Francuzów pomimo tych cholernych bagietek. Francuz zjada
przeciętnie 160 g tłuszczu na dobę statystycznie. I to jest jedna z podstaw
ich zdrowia.
Pozdrawiam Jurek M.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-03-10 20:03:09

Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1173555277.395128.267170@30g2000cwc.googlegroup
s.com...
On 10 Mar, 01:45, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:1173456835.961709.12140@8g2000cwh.goo
glegroups.com...
> On 5 Mar, 23:30, "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
> wrote:
>
>
Jurku, bardzie upartego człowieka niż Ty, nie znałam jeszcze w całym
swoim życiu.
Doskonale rozumiem istotę sprawy, ale nigdy nie zgodzę się z faktem,
iż DO jest dietą zdrową.
>
Ależ nie jest moim zamiarem nigdy przekonywanie, że DO jest dietą zdrową.
Każdy ma swój rozum i sam rozstrzyga, czy chce być zdrowy i silny, czy słaby
i chory. Czytałem kiedyś publikację, że na 100% chorych ludzi nigdy nie
zmieni swoich nawyków żywieniowych 95% ludzi, bo oni wiedzą, że w ich życie
są wpisane choroby, chodzenie do lekarzy, na zabiegi, do aptek. Te 95% ludzi
jest święcie przekonanych, że taki jest los człowieka i trzeba się temu
podporządkować. Troszkę łatwiej mają ludzie wierzący (nieważne jakiej
religii), bo oni żyją jakąś nadzieją na poprawę...
I ja to wiem, więc nie moim zamiarem jest przekonywanie ludzi czy to do DO,
czy do diety ograniczającej węglowodany czy japońskiej. Ja czasem podaję
tylko link na stronę internetowa "optymalnych". A człowiek sam sobie
decyduje...Tak ja to widzę Maju... Ja bardzo dużo pomagam ludziom z Poznania
i okolic, poświęcam im bardzo dużo czasu, ale tylko i wyłącznie wtedy jak
się do mnie zwrócą w tej sprawie.
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-03-10 22:32:39

Temat: Re: tran
Od: "Maja" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Mar, 20:41, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1173554465.881216.147800@h3g2000cwc.g
ooglegroups.com...
> On 10 Mar, 01:38, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:> Użytkownik "Maja"
<e...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:1173457403.399202.122280@q40g2000cwq.
googlegroups.com...
> > On 6 Mar, 15:23, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
>
> > > Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w
> > > wiadomościnews:esi68k$ta4$1@news.interia.pl...
>
> Teraz raptem godzina ważna? :))A nie sam fakt spożywania pieczywa i
> węglowodanów? :))Nie rozśmieszaj mnie!
>
> Chodzio mi o to, że jedzą dwa razy dziennie, a więc taka sama ilośc posiłków
> jak na diecie optymalnej.
> Spędziłam we Francji dwa lata, i jedzą śniadania :) A jak nie mają
> czasu, to jedzą w południe, i właśnie pieczywo lub bułeczki lub
> rogaliczki są bardzo ważnym elementem tego posiłku:))
>
>
>
> >Polacy żyjący we Francji są osamotnieni w jedzeniu
> > śniadań...:))) Sa rzadko spotykanym narodem jedzącym 2 razy dziennie. I
> > wcale nie zachwalam żadnej diety śródziemnomorskiej,
>
> Zachwalałeś :) Mam poszukać wszystkich tych postów, w których to
> czyniłeś? :) Nie chce mi się bawić w taką dziecinadę, wiec tylko
> powtórzę -zachwalałeś :)
>
> Zawsze byłem wrogiem diety śródziemnomorskiej przez sam fakt, że dzieci na
> tej diecie są otyłe.

Ty chyba nie wiesz, co to jest dieta śródziemnomorska.
Polacy też są narodem otyłym i daleko im do diety śródziemnomorskiej,
a bliżej do "Twojej" DO.

>A więc jak mogę zachwalać taką dietę? Proszę, poszukaj
> choc jeden post gdzie popieram jakąś durną dietę śródziemnomorską. A zawsze
> chwalę dietę Francuzów pomimo tych cholernych bagietek.

Chwalisz dietę Francuzów pomimo ich bagietek i croissantów. Jednak na
grupie zawzięcie przekonujesz ludzi do wyeliminowania pieczywa.

>Francuz zjada
> przeciętnie 160 g tłuszczu na dobę statystycznie. I to jest jedna z podstaw
> ich zdrowia.
> Pozdrawiam Jurek M.

Francuzi nie wykluczają z jadłospisu węglowodanów i owoców, jedzą
dużo ryb, warzyw, piją również dużo czerwonego wina. I zapewniam Cię,
że to nie zwierzęce tłuszcze są podstawą ich zdrowia, a równowaga i
umiar, który zachowują podczas spożywania posiłków, jak również
idealnie zbalansowana i zróżnicowana dieta.
Chwalisz dietę Francuzów, a nie pochwalasz śródziemnomorskiej.
Tymczasem ponad 85% Francuzów w ten sposób się odżywia :))
(Warto również zauważyć, że różne regiony Francji słyną z różnych diet/
sposobów odżywiania.)

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-03-10 22:57:02

Temat: Re: tran
Od: "Maja" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Mar, 21:03, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1173555277.395128.267170@30g2000cwc.g
ooglegroups.com...
> On 10 Mar, 01:45, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:> Użytkownik "Maja"
<e...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:1173456835.961709.12140@8g2000cwh.goo
glegroups.com...
> > On 5 Mar, 23:30, "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
> > wrote:
>
> Jurku, bardzie upartego człowieka niż Ty, nie znałam jeszcze w całym
> swoim życiu.
> Doskonale rozumiem istotę sprawy, ale nigdy nie zgodzę się z faktem,
> iż DO jest dietą zdrową.
>
> Ależ nie jest moim zamiarem nigdy przekonywanie, że DO jest dietą zdrową.
> Każdy ma swój rozum i sam rozstrzyga, czy chce być zdrowy i silny, czy słaby
> i chory. Czytałem kiedyś publikację, że na 100% chorych ludzi nigdy nie
> zmieni swoich nawyków żywieniowych 95% ludzi, bo oni wiedzą, że w ich życie
> są wpisane choroby, chodzenie do lekarzy, na zabiegi, do aptek. Te 95% ludzi
> jest święcie przekonanych, że taki jest los człowieka i trzeba się temu
> podporządkować. Troszkę łatwiej mają ludzie wierzący (nieważne jakiej
> religii), bo oni żyją jakąś nadzieją na poprawę...
> I ja to wiem, więc nie moim zamiarem jest przekonywanie ludzi czy to do DO,
> czy do diety ograniczającej węglowodany czy japońskiej. Ja czasem podaję
> tylko link na stronę internetowa "optymalnych". A człowiek sam sobie
> decyduje...Tak ja to widzę Maju... Ja bardzo dużo pomagam ludziom z Poznania
> i okolic, poświęcam im bardzo dużo czasu, ale tylko i wyłącznie wtedy jak
> się do mnie zwrócą w tej sprawie.
> Pozdrawiam Jurek M.

I tutaj mówisz "po ludzku" :) I jeśli jest tak, jak piszesz, to bardzo
się cieszę, naprawdę.

To nie jest nic osobistego Jurku, nic do Ciebie nie mam. Tylko do tej
diety :)
Po prostu ja osobiście nie jestem w stanie jeść tłusto. Mam swój
sposób odżywiania, któremu jestem wierna od 12 lat, który jest nie
tyle moją "dietą", ile moim nawykiem żywieniowym :)
Moja waga nie ulega wahaniom, cholesterol (zarówno całkowity, jak i
HDL, i LDL) jest idealny, a mój przewód pokarmowy jest "w siódmym
niebie" :). Nie wyobrażam sobie zmiany swoich nawyków żywieniowych,
nie wyobrażam sobie jedzenia tłustych mięs, niestety, ani całkowitego
wyeliminowania owoców. Owszem, spożywam dość mało węglowodanów, a w
mojej diecie przeważają ryby, nabiał i warzywa. Ale jem chudo! I
jeszcze jedno - staram się nie łączyć białek z węglowodanami.
Ten rodzaj odżywiania sprawdza się w moim przypadku. Nie namawiam
natomiast nikogo do stosowania mojej "diety", ponieważ uważam, że
każdy organizm ma inne wymagania, których tu na grupie nie poznamy :).

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-03-11 01:04:28

Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1173565959.549877.138380@p10g2000cwp.googlegrou
ps.com...
On 10 Mar, 20:41, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:1173554465.881216.147800@h3g2000cwc.g
ooglegroups.com...
> On 10 Mar, 01:38, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:> Użytkownik "Maja"
> <e...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:1173457403.399202.122280@q40g2000cwq.
googlegroups.com...
> > On 6 Mar, 15:23, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
>
> > > Francuzi nie wykluczają z jadłospisu węglowodanów i owoców, jedzą
dużo ryb, warzyw, piją również dużo czerwonego wina. I zapewniam Cię,
że to nie zwierzęce tłuszcze są podstawą ich zdrowia, a równowaga i
umiar, który zachowują podczas spożywania posiłków, jak również
idealnie zbalansowana i zróżnicowana dieta.
Chwalisz dietę Francuzów, a nie pochwalasz śródziemnomorskiej.
Tymczasem ponad 85% Francuzów w ten sposób się odżywia :))
(Warto również zauważyć, że różne regiony Francji słyną z różnych diet/
sposobów odżywiania.)
>
Bez względu na region Francji odzywiają się dobrze. Niezwykle odzywcze
tłuste sery jedzą wszyscy Francuzi bez względu na region. Owoce morza czy
ślimaki są też w ich diecie bardzo zdrowe. A nie mogę się czepiać bagietek,
ponieważ krytykowałabyś mnie, że nie uznaję żadnej diety za dobrą w Europie,
a tak nie jest. Wino wytrawne jest bardzo zdrowe pite nawet codziennie. I
mogą być różne diety w różnych regionach Francji, ale są dobre dla zdrowia.
Dieta Francuska bedzie najbardziej zbliżona do optymalnej, a więc muszę ją
popirać...:)))
Choć późna pora, dzwonił kolega z Nowego Jorku, że przeszedł na dietę
optymalną niedawno, schudł, ma sporo energii, nie meęzy się po schodach,
wyeliminował jedzenie chleba, ale w USA jest to o tyle łatwiejsze, że tam
chleb nie jest tym dobrem "powszechnym"... A smalec jest tylko w polskiej
dzielnicy...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-03-11 01:16:45

Temat: Re: tran
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1173567422.472913.52860@c51g2000cwc.googlegroup
s.com...
On 10 Mar, 21:03, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <e...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:1173555277.395128.267170@30g2000cwc.g
ooglegroups.com...
> On 10 Mar, 01:45, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:> Użytkownik "Maja"
> <e...@i...pl> napisał w
> > wiadomościnews:1173456835.961709.12140@8g2000cwh.goo
glegroups.com...
> > On 5 Mar, 23:30, "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
> > wrote:
>
> Jurku, bardzie upartego człowieka niż Ty, nie znałam jeszcze w całym
> swoim życiu.
> Doskonale rozumiem istotę sprawy, ale nigdy nie zgodzę się z faktem,
> iż DO jest dietą zdrową.
>
>I tutaj mówisz "po ludzku" :) I jeśli jest tak, jak piszesz, to bardzo
się cieszę, naprawdę.

To nie jest nic osobistego Jurku, nic do Ciebie nie mam. Tylko do tej
diety :)
Po prostu ja osobiście nie jestem w stanie jeść tłusto. Mam swój
sposób odżywiania, któremu jestem wierna od 12 lat, który jest nie
tyle moją "dietą", ile moim nawykiem żywieniowym :)
Moja waga nie ulega wahaniom, cholesterol (zarówno całkowity, jak i
HDL, i LDL) jest idealny, a mój przewód pokarmowy jest "w siódmym
niebie" :). Nie wyobrażam sobie zmiany swoich nawyków żywieniowych,
nie wyobrażam sobie jedzenia tłustych mięs, niestety, ani całkowitego
wyeliminowania owoców. Owszem, spożywam dość mało węglowodanów, a w
mojej diecie przeważają ryby, nabiał i warzywa. Ale jem chudo! I
jeszcze jedno - staram się nie łączyć białek z węglowodanami.
Ten rodzaj odżywiania sprawdza się w moim przypadku. Nie namawiam
natomiast nikogo do stosowania mojej "diety", ponieważ uważam, że
każdy organizm ma inne wymagania, których tu na grupie nie poznamy :).
>
A ja jem bardzo tłusto. Nie wyobrażam sobie jedzenia chudego mięsa. Nie
przechodzi mnie przez gardło. Ziemniaki muszą pływać w maśle. (Mam 186 cm,
ważę 70 kg). Z owoców przepadam za grapefruitami i truskawkami z bitą
śmietaną. Czasami jem jakieś kawałki owoców przy mięsie, szczególnie
żurawinę.
>
Ale organizm potrzebuje do różnych przemian biochemicznych dużo tłuszczu, i
osoba, która go nie je, organizm musi go wytworzyć. Albo z węglowodanów, a
jak ktoś je dużo białka, to organizm z nadmiaru białka robi cukier, a z
cukru tłuszcz. Już starozytny lekarz Galen powiedział, że człowiek powinien
tak jeść aby nie obciążać niepotrzebnie organizmu. Optymalni nie obciążają,
ponieważ jedzą cholernie mało. Wszystkie aminokwasy egzogenne są zawarte we
wszystkich "naszych" potrawach. A różne poradnik podają ludziom, że te
aminokwasy mozna znaleźć w tych produktach, inne w innych. Kto sobie bedzie
tym zaplątywał głowę? I to jest jeden z zasadniczych powodów, że jemy stale
żółtka jajek. I to by było na tyle...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kontuzja kolana
zgorzel
Prośba - ankieta do pracy mgr
grypa - utrata przytomności u 11-latka?
Papierosy jak rzucić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »