Data: 2003-06-09 16:57:41
Temat: Re: trawa - mam dosc !
Od: m...@m...uni.wroc.pl (Maciej Paluszynski)
Pokaż wszystkie nagłówki
: > Miesiac temu kupiona i rozwinieta trawa z rolki - po dwoch tygodniach ..
: > powysychala w niektorych miejscach. PODLEWANA CODZIENNIE WIECZOREM
: Tutaj jesli rozlozona jest trawa z rolki, to na ogol podlewana jest caly dzien
: na okraglo (a w kazdym razie duzo czesciej niz tylko wieczorem).
Czesc: znam ten bol. Nie wiem, jaka moze byc przyczyna twoich problemow,
ale ja tez swoje mialem. W zeszlym roku w okolicach lipca - sierpnia
tez rozwinalem trawe z rolki, uwaznie przeczytalem instrukcje, zastosowalem
sie, i ze zgroza obserwowalem jak trawa z tygodnia na tydzien brazowieje
i sie przerzedza. Po zimie mialem cale placki martwej, wyschnietej darni.
Przykra sprawa. Po pierwsze z cala pewnoscia za bardzo trawe podlewalem.
W instrukcji bylo podkreslane, zeby podlewac duzo, im wiecej tym lepiej,
wiec podlewalem codziennie intensywnie. Blad. Trawnik wygnil dokladnie
w miejscach zacienionych. Teraz zacienionej czesci nie podlewam w ogole
(no chyba ze jest tak sucho jak teraz), a nasloneczniona czesc podlewam
co 3 dni, niezbyt obficie, i tylko jezeli nie padalo. Na listkach trawy w
najbardziej chorych, zacienionych rejonach pojawil sie bialy nalot. Trawiarz
stwierdzil, ze jest to maczlik rzekomy (albo cos innego rzekomego, nie
pamietam), ktory zagniezdzil sie ze wzgledu na nadmiar wilgoci. Spryskalem go
odpowiednim srodkiem, i jakby sie wycofywal. Na lyse miejsca dosialem
troche nasion "do miejsc zacienionych", i cos wschodzi.
Drugi problem to okazuje sie kot sasiada. Lazi wszedzie, sika i zostaja
suche placki. Wycialem je i zalatalem, a trawnik spryskuje jakims "Stop kotem"
czy czyms podobnym. Zobaczymy co bedzie dalej. W miejscach slonecznych
w tej chwili trawnik wyglada OK, chociaz pojawiaja sie zolte placki, mam
nadzieje, ze to tylko efekt przesuszenia przy obecnej pogodzie.
Pozdrowienia,
Maciej
|