Data: 2002-04-19 22:00:06
Temat: Re: trawnikowe zmartwienia
Od: "Marcin K." <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz Borkowski" <t...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9od7s$i1t$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam Wszystkich Grupowiczów po zimowej przerwie ...
> Mam pytania z moim trawnikiem, ktory założylem rok temu.
(...)
Opisany efekt, to skutek "podlewania" przez suke.
Jedynym rozwiazaniem jest albo nauczenie psa, gdzie moze sie zalatwiac,
albo, nie wpuszczanie go(jej) na trawnik.
A nawozenie takiego trawnika, najlepiej ograniczyc az do nastepnego sezonu,
jesli oczywiscie zniknie problem "suki"
I na przyszlosc nawozic nawozem rozpuszczonym w wodzie.
Pozdrawiam
Marcin k.
|