Data: 2010-01-15 10:32:40
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Według wizji CBka.... Wszyscy Jesteśmy Psycho...patami :-), MK
MK
Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:aee50eba-555a-4735-bcca-438c76cf5344@r5g2000yqb
.googlegroups.com...
On 14 Sty, 15:52, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w
> wiadomościnews:hin8mf$t79$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> >news:hin6oe$an9$1@news.onet.pl...
>
> >> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> >>news:hin6jb$ke4$1@inews.gazeta.pl...
>
> >>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> >>>news:hin61i$8dv$1@news.onet.pl...
> >>>> Hah, stulecia wciskania ciemnoty i cięzkiej PRowej pracy u podstaw
> >>>> wydają owoce :-))), MK
>
> >>> Nie kumam ;)
>
> >> I bardzo dobrze :-))))
>
> > No właśnie nie bardzo, bo nie wiem czy mnie czasem z błotem nie mieszasz
> > ;)
>
> W życiu :-).
> Twierdze po prostu, że kobietki "załatwiły sobie" wiele spraw, przymując
> przez długie lata pewną postawę, którą śmiało można nazwac mimikrą.
> Bo któż posądzi delikatną, niemądra istotkę o zapędy socjo-/psychopatyczne
> i
> w ogóle jakiekolwiek stawianie na swoim.
>
>
>
>
>
> >>>> PS. Co do kształtowania relacji/interakcji - dojrzałość polega też
> >>>> (chyba!) na świadomym ich kształtowaniu. Borykanie się ze stanem
> >>>> zastanym - czesto kiepska sprawa.
>
> >>> Coś w tym tekście było na temat wyrażania uczuć i empatii, a raczej
> >>> ich
> >>> braku. Tylko co jeśli empatia podpowiada iż w jakimś przypadku lepiej
> >>> uczuć nie mieć - już nie mówiąc o ich wyrażaniu ... co wcale nie
> >>> wyklucza, khm, interakcji ;)
>
> >> Zależy, nie?
> >> Dla mnie ważne jest kryterium zwykłej uczciwości w relacjach
> >> wzajemnych.
> >> A dla Ciebie?
>
> > To podstawa.
> > Przy okazji tego z kim Ci się pierwotnie ten tekst skojarzył ... mz jest
> > na etapie budowania uczciwości względem samego siebie. Pokazuje jakąś
> > postawę dla wielu nie do zaakceptowania, która oddaje go takim jaki
> > jest -
> > i mierzy się z tym brakiem akceptacji.
>
> Myslisz?
> Jeśli tak, to czapki z głów - publiczne budowanie siebie wymaga nie lada
> odwagi.
> Ale z drugiej strony, to inteligentny facet. Jakoś nie sądzę, żeby
> wystawiał
> się na bicie, zeby posprawdzać, czy buduje "ładnie", czy nie (bo jak
> pokazał, i jak każda normalna jednostka, ma to mniej więcej w nosie).
>
> MK
Mam pytanko.
Czy Ty Vilar jesteś psychologiem badz psychiatrą ?
___
Iza
|